ME 2021 - słowacki trener polskich koszykarek: każdy punkt na Euro jest sensacją
„Dla nas każdy punkt w piłkarskich mistrzostwach Europy jest na wagę złota, a wygrana z Polską to super sensacja. Na pewno remis w meczu Hiszpania - Szwecja (0:0) jest dla nas dobry, ale trudno mi powiedzieć, jak daleko zajdziemy w mistrzostwach, bo znawcą piłki nożnej nie jestem. Trzeba podkreślić, że dla Słowacji to był dopiero dziewiąty mecz na wielkich międzynarodowych imprezach. Jesteśmy młodym krajem na piłkarskiej mapie świata, bo gramy od 1993 roku” - przyznał Kovacik.
Szkoleniowiec oglądał poniedziałkowe spotkanie w hotelu w Warszawie razem z całym sztabem trenersko-medycznym reprezentacji Polski koszykarek, która w stolicy przygotowuje się do dwóch ostatnich sprawdzianów podczas letniego zgrupowania - meczów z Austrią w Oberwarcie.
„Oglądaliśmy to spotkanie wszyscy razem ze sztabem. Była bardzo fajna atmosfera… Emocje wielkie! Ale wszystko w ramach fair play - pozostajemy w przyjacielskich relacjach po końcowym gwizdku” - podkreślił.
Zdaniem Kovacika o sukcesie Słowaków w meczu z biało-czerwonymi przesądziło przygotowanie taktyczne i zmysł trenera Stefana Tarkovica.
„Wygrana to efekt pracy trenera, który z reprezentacją jest od niedawna, ale, z tego co czytam w słowackich mediach, jest znakomitym analitykiem. Nie ma wielkiego doświadczenia trenerskiego, patrząc na karierę klubową, ale - jak widać - nie to jest najważniejsze. Osiem lat temu rozpoczynał przygodę z kadrą właśnie jako analityk. Myślę, że jego predyspozycje w rozumieniu gry i zdolności analityczno-taktyczne dały nam zwycięstwo” - podkreślił Kovacik.
Przyznał, że na Słowacji nie ma takiego zainteresowania piłką nożną jak w Polsce, ale podczas imprezy rangi mistrzostw Europy czy świata w mediach jest sporo informacji.
„U nas najbardziej popularny jest hokej. Jak gra reprezentacja hokeistów, to widać to po mniejszym ruchu na ulicach. Z piłką nożną tak nie jest. Oczywiście podczas Euro jest większe zainteresowanie futbolem, także w mediach, i to nie tylko sportowych, ale nie można tego porównać do sytuacji w Polsce. Wielkim fanem futbolu nie jestem, choć lubię piłkę - najczęściej oglądam mecze ligi angielskiej” - zakończył. (PAP)
olga/ cegl/