Według synoptyka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek w godzinach popołudniowych zaczną się przelotne deszcze na zachodzie, w centrum i na północy. "Przelotne opady deszczu stopniowo będą przekształcać się w burze, które mogą być lokalnie intensywniejsze z deszczem do ok. 20-25 mm i w porywami wiatru do ok. 65-70 km/h" - poinformował synoptyk IMGW.

"Rozwijać się będzie sytuacja na Górnym Śląsku i w Małopolsce, jeśli chodzi o deszcz jednostajny. Opady ciągłe deszczu o natężeniu podchodzącym do umiarkowanego, czasami dość silnego będą trwać od dzisiejszego późnego popołudnia do wtorku popołudniu. W związku z tym przewidujemy wystąpienie wysokich sum opadów, szczególnie w tych dwóch województwach od dziś od godz. 18 do wtorku do godz. 14 rzędu 30-50 mm. Skutkuje to wydaniem ostrzeżenia pierwszego stopnia o intensywnych opadach deszczu" - tłumaczył.

Wskazał, że wieczorem na północnym zachodzie będą przelotne deszcze, natomiast na zachodzie, w centrum i na północy deszcz przelotny z burzami. "Na południu będą coraz bardziej rozprzestrzeniające się opady jednostajne. Pogoda stabilna będzie na zachodzie Polski, gdzie mogą pojawić się gdzieniegdzie chmury, zwłaszcza początkowo, natomiast pogoda będzie dosyć stabilna" - zaznaczył.

"Temperatura maksymalna najniższa w rejonie Śląska, tam około 13-15 st. Celsjusza, około 17 st. C. w centrum, na zachodzie i pomorzu, miejscami w Wielkopolsce do 20 st. C. i 21 st. C. na Podkarpaciu i Mazowszu" - podał.

Podkreślił także, że wiatr nie będzie silny, jedynie w czasie burz możemy się spodziewać silniejszych porywów nawet do ok. 70 km/h.

"W nocy najprawdopodobniej burze zanikną, ale opady deszczu będą nadal występować. Najintensywniej będzie padać w woj. Śląskim, na zachodzie i na południu Małopolski. Stopniowo ten deszcz będzie się przemieszczał w głąb Małopolski" - przekazał.

Według synoptyka w nocy miejscami mogą wystąpić mgły, zwłaszcza na Pomorzu. Niezbyt gęste, ograniczające widzialność do ok. 200-300 metrów.

Temperatura w nocy będzie od ok. 7 st. C. na wschodzie i zachodzie do nawet 13 st. C. w rejonie Mazowsza i Podkarpacia. (PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

bf/ lena/