Łódź/ Tłumy łodzian na Piotrkowskiej i w Manufakturze
Jak podał magistrat, do sobotniego otwarcia ogródków w Łodzi przygotowywało się co najmniej 150 restauracji, barów, kawiarni i lodziarni. Kilkanaście ogródków działających przy ul. Piotrkowskiej tuż po północy uroczyście zainaugurowało nowy, poprzedzony długą przerwą, sezon. Mimo chłodu chętnych do wypicia piwa na słynnym łódzkim deptaku nie brakowało.
Podobnie było w ciągu dnia - najwięcej spacerowiczów można było zaobserwować na Rynku Manufaktury, w kompleksie OFF Piotrkowska i na samej Piotrkowskiej, gdzie swoją ofertą kusili wytwórcy lodów rzemieślniczych, pączkarnie, pizzerie i kawiarnie.
"W ubiegłym roku nastąpiła wyraźna zmiana w wyglądzie ogródków na Piotrkowskiej. Restauratorzy rywalizowali o miano najbardziej zielonego ogródka i podjęli wiele starań, aby zadbać o roślinność przed swoimi lokalami. Liczę, że w tym roku opracowane standardy aranżacji zieleni zdobiącej wygrodzenia i stoliki wykorzysta jeszcze więcej restauracji" – podkreślił menedżer Ulicy Piotrkowskiej Piotr Kurzawa.
Miasto chce wesprzeć branżę gastronomiczną z Piotrkowskiej, więc zwolniło ją z opłat za dzierżawę terenu. Do tej pory starało się też umożliwiać pracę restauracjom oferującym swoje wyroby na wynos - dla pojazdów dostarczających jedzenie wprowadzono specjalne identyfikatory upoważniające do wjazdu na deptakową część ul. Piotrkowskiej.
Teraz - jak przypomniał Kurzawa - stracą one ważność, co oznacza powrót starych zasad organizacji ruchu obowiązującego w granicach ulicy. Jak przed pandemią, dostawy do sklepów i barów mogą być realizowane w godz. 6-11.
Wielki powrót pieszych na "Pietrynę" można było zauważyć już w sobotę; zwłaszcza w godzinach popołudniowych deptak tętnił życiem, czemu sprzyjała słoneczna pogoda.
"W pierwszym dniu bez maseczek obiecaliśmy córce lody, a sami chcielibyśmy wypić kawę, ale najbardziej to chyba posiedzieć razem przy kawiarnianym stoliku. Przed pandemią często robiliśmy takie rodzinne wypady, w soboty lubiliśmy chodzić na śniadanie w OFF Piotrkowska albo do parku Źródliska i mamy nadzieję, że teraz te miejsca znowu ożyją i odżyją, bo bardzo nam tego brakuje" - powiedzieli PAP Ania i Tomek spacerujący Piotrkowską z córką Kornelią.
Łódzkie Centrum Wydarzeń zapowiedziało tematyczne nagrody dla najlepszych relacji zdjęciowych z 15 i 16 maja opublikowane z oznaczeniem #wracamynaPiotrkowską. Pod tym samym hasłem na Facebooku funkcjonuje wydarzenie, w którym publikowana jest lista restauracji otwartych od soboty oraz aktualności od restauratorów.
Na Rynku Włókniarek Łódzkich w Manufakturze oraz w OFF Piotrkowska dodatkową atrakcją dostępną od piątku są kontenery z wystawami przygotowanymi w ramach Łódź Design Festivalu. Nie ma jednak co ukrywać, że w ten weekend to nagromadzone w tych rejonach ogródki gastronomiczne są największym wabikiem dla łodzian.
Zwłaszcza Manufaktura, która funkcje handlowe i usługowe łączy z kulturalnymi i rozrywkowymi, przyciągała ofertą kilkudziesięciu nagromadzonych na niewielkim obszarze ogródków. Dla tych, którym nie udało się zdobyć stolika w żadnym z nich, na rynku utworzono specjalne miejsce, gdzie można było zjeść dania na wynos zakupione w Qulinarium - fastfoodowej strefie Manufaktury.
Restauratorzy przypominali klientom o utrzymywaniu dystansu między stolikami, składaniu zamówień u kelnerów i limitach osób obowiązujących przy stolikach. Jak mówili, z niecierpliwością czekają nad 29 maja, bo od tego dnia możliwa będzie też sprzedaż dań wewnątrz lokalu.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ dki/