Sawa: duchowa degradacja jest głównym źródłem społecznych problemów
W niedzielę przypada Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich; w tym roku wypada cztery tygodnie po świętach katolickich.
Świąteczne orędzie zwierzchnika Cerkwi w Polsce, skierowane do wiernych i duchowieństwa, opublikowało w niedzielę na swojej stronie internetowej Radio Orthodoxia, nadająca z Białegostoku pierwsza w kraju prawosławna rozgłośnia.
"Chrystus przez swoje zmartwychwstanie darował nam moc zwycięstwa nad złem i tę moc stale odnawia światu, niezależnie od zmian, które w nim zachodzą. Zmieniają się ludzie, życie społeczne, polityczne, świat wciąż znajduje się w obliczu nowych wyzwań. Dzisiaj doświadczany jest przez tzw. pandemię. A noc paschalna niezmienne obdarza świat i każdego z nas nieprzemijającą pewnością i radością" - mówił metropolita Sawa.
W jego ocenie, w obecnych, trudnych czasach brakuje miłości i szacunku między ludźmi, a "współczesny świat dokonuje przebudowy życia społecznego".
"Dotyczy ona łamania odwiecznie ustanowionych norm i zwyczajów. Dzisiaj spotykamy się z trudnymi procesami dotyczącymi upadku kultury duchowej, zachowywania tradycji naszych ojców i matek. Dotyczy to szczególnie młodego pokolenia, postępuje rozkład rodziny, wzrasta przestępczość naruszająca normy moralne, wszystko to uderza w osobowość człowieka, powstaje depresja, załamanie, niechęć do życia. A przecież ono jest darem Bożym" - mówił zwierzchnik polskiej Cerkwi.
Podkreślił, że przyczyna tych problemów "ukryta jest w duszach ludzkich". "Duchowa degradacja człowieka jest głównym źródłem wszystkich społecznych problemów i nieporozumień, patologii. Nie zapominajmy, że negowanie przykazań Bożych i Cerkwi rodzi wszelkie destrukcyjne procesy w życiu człowieka i społeczeństwa" - dodał metropolita.
"Niech owocami paschalnych dni, dla nas, ludzi XXI wieku, będą dary św. Ducha - miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność, łagodność i wstrzemięźliwość" - apelował. Prosił o modlitwę do zmartwychwstałego Chrystusa, by "obdarzył nas mądrością i mocą rozwiązywania licznych problemów współczesnego świata".
Dokładnych danych co do liczby prawosławnych w naszym kraju nie ma. W ostatnim spisie powszechnym przynależność do tego Kościoła zadeklarowało 156 tys. osób. Według hierarchów Cerkwi dane te są jednak niemiarodajne. Oni liczbę wiernych szacują na 450-500 tys.
Metropolita Sawa wydał niedawno specjalną odezwę dotyczącą obecnego spisu powszechnego i zaapelował w niej do wiernych i duchowieństwa, by – jak to ujął – zaświadczyli w tym spisie "w jasny i zdecydowany sposób" swoją przynależność do wiary ojców i matek, czyli do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. (PAP)
Autor: Robert Fiłończuk
rof/ robs