Oświadczenie kierującego partią Jest Taki Naród Sławi Trifonowa nastąpiło po rezygnacji w ubiegły piątek z misji utworzenia rządu partii GERB ustępującego premiera Bojko Borisowa. Po przeprowadzonych 4 kwietnia wyborach GERB otrzymała najwięcej miejsc w parlamencie, ale za mało, by samodzielnie rządzić.

Partie, do których GERB zwróciła się w sprawie poparcia nowego rządu odmówiły rozmów. Zgodnie z konstytucją misję stworzenia nowego gabinetu powinien teraz otrzymać Trifonow lub wskazany przez niego kandydat.

42-letnia Antoaneta Stefanowa była mistrzynią świata w szybkich szachach w 2012 r., ma również wyższe wykształcenie ekonomiczne. Trifonow zaznaczył, że Stefanowa zrezygnuje z misji utworzenia rządu natychmiast po otrzymaniu nominacji z rąk prezydenta Rumena Radewa.

"Partia Jest Taki Naród nie ma wystarczającej liczby posłów i koalicjantów, by stworzyć stabilny rząd. Proponowane poparcie pochodzi od podmiotów politycznych, które są szkodliwe, chciwe i skompromitowane. To co proponują to nie poparcie, tylko uzależnienie" – napisał Trifonow w oświadczeniu na Facebooku.

Poparcie dla partii Jest Taki Naród wyraziły wszystkie siły polityczne w parlamencie z wyjątkiem GERB. Borisow opisał Trifonowa jako "politycznego tchórza", który okłamał swoich wyborców i ucieka od odpowiedzialności.

Filip Popow z Bułgarskiej Partii Socjalistycznej powiedział, że celem Trifonowa i popierających go obecnie sił parlamentarnych, w tym i jego partii, jest przeprowadzenie na nowych zasadach kolejnych wyborów przez administrację niezwiązaną z GERB.

W miniony piątek parlament przyjął w pierwszym czytaniu zaproponowaną przez partię Trifonowa nowelizację ordynacji wyborczej. Przewiduje ona m.in. zniesienie ograniczenia do 35 liczby lokali wyborczych w krajach spoza Unii Europejskiej; zmniejszenie i całkowitą zmianę składu Centralnej Komisji Wyborczej oraz wprowadzenie transmisji online z liczenia głosów w każdym lokalu wyborczym.

Jeżeli Stefanowa nie stworzy nowego rządu, Radew wyznaczy trzeciego kandydata. Według obserwatorów szanse utworzenia gabinetu są jednak niewielkie. Po trzech nieudanych próbach prezydent będzie musiał powołać tymczasowy rząd i rozpisać nowe wybory, które zdaniem obserwatorów mogłyby się odbyć w pierwszej połowie lipca.

Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ adj/ tebe/