Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,52 proc. do 33 153,21 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł 1,18 proc. do 4019,87 pkt. W porównaniu z najniższymi notowaniami tego indeksu w marcu 2020 r. oznacza to wzrost w ciągu roku o 80 proc. - w pierwszym kwartale 2021 r. S&P 500 urósł o 7 proc.

Nasdaq Composite zyskał 1,76 proc. i zamknął sesję na poziomie 13 480,11 pkt.

Microsoft wzrósł ponad 2 proc. Koncern dostarczy armii amerykańskiej ponad 120 tys. urządzeń opartych na hełmie z rozszerzoną rzeczywistością HoloLens. Kontrakt będzie wart 21,9 mld USD i będzie zrealizowany w ciągu 10 lat.

Inne spółki technologiczne też szły w górę. Tesla zyskała 5 proc., Netflix, Amazon, Facebook podrożały po ponad 1 proc.

Akcje Microna rosły 6 proc. Spółka podała, że kwartalny zysk na akcję wyniósł 98 centów wobec oczekiwanych 95 centów.

"The Wall Street Journal" podał, że Micron Technology i Western Digital rozważają transakcję zakupu japońskiej firmy produkującej półprzewodniki Kioxia za około 30 mld USD.

Johnson & Johnson spadał o 1 proc. po tym, jak producent leków podał, że ma problem z partią substancji leczniczej dla swojej szczepionki przeciw COVID-19.

Uber Technologies rósł 4 proc. po tym, jak Jefferies ustalił rekomendację dla akcji spółki na "kupuj".

Inwestorzy analizują przedstawiony przez prezydenta USA Joe Bidena plan na rzecz poprawy infrastruktury - o wartości 2,25 bln USD - zakładający naprawę dróg, tworzenie miejsc pracy i przeciwdziałanie zmianom klimatycznym. Plan zakłada też podwyżkę stawki podatku od firm z 21 do 28 proc. - to ma pokryć koszt nowych inwestycji w ciągu 15 lat.

W ramach planu prezydent proponuje inwestycje o wartości 620 miliardów dolarów w starzejącą się infrastrukturę transportową w USA. Naprawione ma być 10 tysięcy mostów i 32 tysiące kilometrów dróg.

Propozycja zakłada także przeznaczenie 174 miliardów dolarów na ożywienie rynku pojazdów elektrycznych poprzez pomoc władzom stanowym i lokalnym oraz budowę ogólnokrajowej sieci 500 tysięcy ładowarek do samochodów elektrycznych w ciągu następnej dekady.

W ocenie konserwatywnego "WSJ" plan Bidena to "fundamentalna zmiana w myśli ekonomicznej" od "małej roli rządu i cięć podatków" z czasów Ronalda Reagana.

Strateg giełdowa Bank of America, Savita Subramanian uważa, że rynek może potrzebować przetrawienia podwyżek podatków przewidzianych w planie, co może stworzyć potencjalne zagrożenie dla rynku akcji.

"Myślę, że rynek wycenia dobre wiadomości nt. pakietu dla infrastruktury. Nie sądzę, by rynek już ostatecznie wycenił negatywne aspekty" - powiedziała Subramanian.

"Pytanie za milion dolarów dotyczy tego, gdzie ostatecznie zatrzyma się inflacja. Czy będzie nadal się napędzać czy powróci do wygodnego poziomu. Od tego zależy, czy banki centralne zaczną działać" - powiedziała Geraldine Sundstrom, zarządzająca portfelem alokacji aktywów w PIMCO.

Wskaźnik aktywności w przemyśle w USA w marcu wzrósł do 64,7 pkt. z 60,8 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 61,3 pkt.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 719 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 680 tys. wobec 658 tys. poprzednio, po korekcie z 684 tys.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 3,794 mln w tygodniu, który skończył się 20 marca. Analitycy oczekiwali 3,775 mln wobec notowanych poprzednio 3,84 mln, po korekcie z 3,87 mln.

"Biorąc pod uwagę ostatnie dwa tygodnie, staje się jasne, że tendencja w zakresie liczby osób pobierających zasiłki spada. Spodziewamy się trwałego, gwałtownego spadku w drugim kwartale wraz z ponownym otwarciem gospodarki" - napisał Ian Shepherdson, główny ekonomista w Pantheon Macroeconomics. (PAP)

kkr/ pr/ mars/