Gdańsk/ Uroczystości pożegnalne śp. profesora Jerzego Limona (krótka2)
Pożegnanie prof. Jerzego Limona rozpoczęło się w sobotę o godz. 11 mszą żałobną w kościele św. Jana w Gdańsku.
Anglista, pisarz, tłumacza, twórcy i dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego zmarł 3 marca w wieku 70 lat. Przyczyną śmierci był koronawirus.
Podczas uroczystej mszy św. wystąpił chór oraz orkiestra Capelli Gedanensis z solistką Magdaleną Gruszczyńską.
"Przychodzimy patrząc na jego zdjęcia, na jego twarz uśmiechniętą, na te oblicze pełne marzeń, pogodne i wizjonerskie, i aż trudno nam uwierzyć, że to jest ostatnia droga, że to jest odprowadzenie na miejsce doczesnego odpoczynku. Jesteśmy przybici tą trudną sytuacją wokół nas i tym doświadczeniem odejścia Jerzego, ale chcemy między rozpaczą a nadzieją wybrać nadzieję" - mówił ks. Krzysztof Niedałtowski
Fragmenty Pisma Św. przeczytali aktorzy Danuta Stenka i Krzysztof Gordon.
Sekretarz stanu Jarosław Sellin odczytał list wiceprezesa Rady Ministrów, ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotra Glińskiego.
"Jerzy Limon był wizjonerem, którego myśl z przeszłości czerpiąc inspirację wybiegała daleko w przyszłość. Powołał do życia Fundację Theatrum Gedanense działającą dzięki jego staraniom pod patronatem księcia Walii, a także Festiwal Szekspirowski, któremu swoją sprawczą energią nadał międzynarodowy wymiar. Jego pragnienia wykreowały projekt budowy teatru elżbietańskiego w Gdańsku" - napisał wicepremier.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz pytała, "co powiedzieć, gdy wirus, o ironio w koronie na głowie, atrybucie tak wielu szekspirowskich bohaterów odbiera nam drogich i cennych obywateli miasta?".
"Rząd siódmy, miejsca siedem i osiem - nieznośnie puste. To jedna z tych chwil, w których wolałoby się milczeć, bo każde wypowiedziane słowo w czasie przeszłym zdaje się odsyłać do rzeczywistości, która była, a nie jest" - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego i przyjaciel profesora Limona Władysław Zawistowski przypomniał, że do dziś jest wdzięczny losowi za poznanie prof. Jerzego Limona przed czterdziestu laty.
"Byłeś i pozostaniesz dla mnie bardzo ważnym człowiekiem, mam nadzieję, że o tym wiedziałeś" - mówił Zawistowski.
Pogrzeb prof. Limona odbędzie w sobotę o godz. 14 na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie i nie będzie transmitowany. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ jann/