Tą osobą jest Krzysztof Ibisz, który na zdjęciu udostępnionym przez Filipa Chajzera wygląda jak Ross Geller z „Przyjaciół” (w odcinku „The One with Ross’ Teeth”, gdy wybielił sobie zęby do tego stopnia, że świeciły w ciemnościach). Filip Chajzer napisał obok zdjęcia: „Mały ukłon w stronę wszystkich szykujących się do remontu – próbnik bieli. Jeśli wybieraliście bramkę numer dwa to biały écru (…) ps. Ale nie biorę sobie tego do serca, bo przy Krzychu każdy biały na świecie jest écru”.

Owa „bramka” w tekście Filipa Chajzera nawiązuje do teleturnieju prowadzonego przez jego ojca „Idź na całość”. Biel zębów Ibisza też może kojarzyć się z zarobkowaniem taty – czyli z reklamami proszku do prania. W zasadzie można więc uznać, że swój wpis młodszy z Chajzerów dedykuje tacie. Jednak internauci skupili się na innym bohaterze – na Krzysztofie Ibiszu.

W komentarzach pytają: czy będzie się odmładzał w nieskończoność, czy to taki nasz polki Benjamin Button (bohater filmu „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” o człowieku, który urodził się jako staruszek, ale z wiekiem robił się coraz młodszy). Nie brakuje też skojarzeń z Osiołkiem, bohaterem serii „Shrek” oraz pzypuszczeń, które zęby u panów na zdjęciu są własne, „nieśmigane”. W tej konkurencji wygrywa autor wpisu – Filip Chajzer. (PAP Life)

pb/ moc