Brat Mariah Carey wszczął przeciwko niej proces. O zniesławienie
„Wiele fragmentów dotyczących Morgana w książce jest fałszywych i zniesławiających, napastliwych i bolesnych. Bardzo zaszkodziły jego reputacji i sprawom biznesowym” – serwis Page Six cytuje fragment pozwu złożonego przez prawników Morgana w nowojorskim sądzie. W dokumentach pojawia się informacja, że z powodu tego, co napisała o nim siostra, mężczyzna poniósł fiasko w negacjach dotyczących jego udziału w intratnym projekcie filmowym.
61-letni Morgan mieszka na wyspie Maui na Hawajach. Przez wiele lat pracował jako trener fitness gwiazd i model. Nie domaga się od siostry żadnej kwoty w ramach odszkodowania. Liczy jedynie na prawomocne stwierdzenie, że fragmenty na jego temat są fałszywe i zniesławiające.
Carey przedstawiła bowiem Morgana jako agresywnego i skorego do manipulacji człowieka. Piosenkarka wspominała m.in. ostrą bójkę, do jakiej doszło między nim a jej ojcem. Mężczyzn, według relacji Mariah, musiało rozdzielić aż 12 policjantów. Morgana zabolała też wzmianka o tym, że jako dziecko trafił do szpitala psychiatrycznego. Inny kontrowersyjny wątek dotyczy tego, że Morgan rzekomo wyłudzał od niej pieniądze. Najpierw pożyczył jej 5 tys. dolarów na wydanie debiutanckiej płyty, a później, gdy został spłacony, domagał się kolejnych pieniędzy.
Natomiast jeśli chodzi o siostrę Carey, Alison, wokalistka oskarżyła ją w książce o to, że gdy była 12-latką, ta odurzyła ją valium i próbowała sprzedać alfonsowi. Wspomina również, że Alison rzuciła w nią kubkiem z gorącą herbatą, przez co doznała oparzeń trzeciego stopnia. W efekcie Alison pozwała ją za „kłamstwa” i domaga się od gwiazdy 1,25 mln dolarów zadośćuczynienia. (PAP Life)
ag/ moc/