Szef MON o zagrożeniu powodziowym: wszystko wskazuje na to, że to, co najgorsze mamy za sobą
Błaszczak był pytany we wtorek o obecną sytuację na Wiśle i zagrożenie powodziowe związane z zatorami lodowymi na tej rzece. "Sytuacja jest już bardziej stabilna niż kilka dni temu, szczególnie w okolicach Płocka - tu zator lodowy został usunięty" - stwierdził szef MON.
Przypomniał, że obecnie w dyspozycji służb, które zwalczają zagrożenie powodziowe w Polsce, jest 8 tys. żołnierzy WOT i Wojsk Inżynieryjnych wraz z odpowiednim sprzętem. "Jesteśmy w gotowości. Sytuacja stabilizuje się. Najtrudniejsza sytuacja była na Wiśle w okolicach Płocka i na Odrze, ale wszystko wskazuje na to, że to, co najgorsze mamy za sobą" - zapewnił Błaszczak.
Dodał, że aktualne prognozy na najbliższe dni i tygodnie "nie są niepokojące". "Wszystko, co było spowodowane gwałtowaną zmianą temperatury jest za nami" - stwierdził.
W lutym alarm przeciwpowodziowy został ogłoszony w minionym tygodniu w Płocku oraz siedmiu położonych nad Wisłą gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Słupno, Bodzanów, Nowy Duninów i Słubice. W Płocku doszło do lokalnych podtopień i w konsekwencji ewakuacji ludności z powodu zatoru lodowego na Wiśle.
W poniedziałek poziom Wisły w Płocku znacznie opadł i odwołano tam pogotowie przeciwpowodziowe, które z kolei obowiązuje nadal na terenie siedmiu gmin powiatu.
Stan alarmowy wód w Odrze notowano pod koniec lutego w rejonie wodowskazu Widuchowa. Wysoki stan wód utrzymywał się też w innych nadodrzańskich miejscowościach. Dlatego w Zachodniopomorskiem prowadzono akcję lodołamania, w której uczestniczyły jednostki Wód Polskich wraz z lodołamaczami z Niemiec.
W poniedziałek przemieszczająca się Odrą fala wzbrania po roztopach w górnej zlewni tej rzeki dotarła do woj. lubuskiego. Na dwóch wodowskazach były przekroczone stany ostrzegawcze. "Obecnie nie ma zagrożenia powodzią" - informował w poniedziałek dyr. Biura Wojewody Lubuskiego Karol Zieleński.
W poniedziałek także wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk ocenił, że zagrożenie powodziowe, wynikające z zatorów lodowych, nie tylko na Wiśle w Płocku i na Zbiorniku Włocławskim, ale w całej Polsce, zostało zlikwidowane. (PAP)
autor: Krzysztof Kowalczyk
krz/ jann/