Radio Opole » Kraj i świat
2021-02-02, 20:00 Autor: PAP

W Radomiu działa tylko jeden SOR; według lekarzy sytuacja jest dramatyczna

W Radomiu – drugim pod względem wielkości mieście na Mazowszu - działa tylko jeden Szpitalny Oddział Ratunkowy. Według lekarzy sytuacja jest dramatyczna. Codziennie na SOR trafiają pacjenci z całego miasta i okolic; brakuje lekarzy i pielęgniarek.
Jedyny Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR) funkcjonuje obecnie w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Aleksandrowicza (w tzw. szpitalu na Józefowie). Przed pandemią SOR był też w drugiej radomskiej lecznicy przy ul. Tochtermana. Teraz jednak – zgodnie z decyzją wojewody - placówka ta przyjmuje wyłącznie chorych na COVID-19.

Wszyscy pacjenci z innymi schorzeniami trafiają do szpitala na Józefowie. Zdaniem zarówno zarządu lecznicy, jak i lekarzy, sytuacja na oddziale staje się coraz bardziej dramatyczna: brakuje personelu, a pacjenci nie mają zapewnionej właściwej opieki.

"Nie mamy czasu zająć się dokładnie pacjentami, przejrzeć ich wyników, zlecić następnych leków, przegapiamy czas podania antybiotyków, bo fizycznie nie jesteśmy w stanie na tym wszystkim zapanować. Jest nas za mało w stosunku do liczby pacjentów, którzy do nas trafiają" – powiedział we wtorek na specjalnej konferencji prasowej poświęconej sytuacji w szpitalu internista z SOR dr Piotr Kołodziej.

Dodał, że na dyżur na internistycznej część SOR-u trafia ok. 50-80 osób. Zdarza się, że zajmuje się nimi tylko jeden lekarz. Pacjenci nie mają gdzie leżeć. Jedynych osiem łóżek jest zawsze zajętych. Chorzy siedzą na korytarzach po kilka, a nawet kilkanaście godzin. Personel nie jest w stanie upilnować np. pacjenta z zaburzeniami pamięci, by nie wyszedł ze szpitala. Takie przypadki się już zdarzały. Latem 93-latek opuścił SOR, błąkał się po okolicy i nikt o tym nie wiedział. Zmarł na drugi dzień po odnalezieniu go w pobliskich zaroślach. Także w ostatnim czasie głośno było o sprawie pacjenta, którego zaginięcie zgłoszono na policję, podczas gdy on siedział przez kilka godzin na korytarzu SOR w tym samym miejscu, gdzie zostawili go ratownicy z pogotowia.

Prezes zarządu szpitala Tomasz Skura potwierdził, że takich przypadków jest coraz więcej. "Ale w sytuacji tak wielkiego zapełnienia oddziału, niestety z przykrością muszę stwierdzić, chociaż to nie jest żadne wytłumaczenie, że takie sytuacje będą się zdarzać dalej" - oświadczył prezes.

Według niego sytuacja na SOR jest dramatyczna. "Nasz szpital jest na granicy wytrzymałości pod względem infrastrukturalnym i stanu kadrowego" – stwierdził prezes MSS. Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby przywrócenie Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, obecnie covidowego, do pierwotnej funkcji szpitala wieloprofilowego. Oznaczałoby to otwarcie drugiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w mieście i odciążenia SOR-u na Józefowie.

"Proponujemy, aby szpitalem covidowym był nie szpital w Radomiu, ale jeden ze szpitali powiatowych działających w regionie" – stwierdził Skura. Dodał, że wielokrotnie informował o sytuacji na SOR służby wojewody mazowieckiego, jednak – jak zaznaczył – nie doczekał się żadnej odpowiedzi. "Nie możemy sobie pozwolić na tolerowanie takiej patologicznej sytuacji w tak dużym mieście jak Radom. Od miesięcy piszemy do wojewodów, do koordynatorów i nic"– stwierdził prezes szpitala.

"Potrzebujemy pomocy ze strony drugiego szpitala, w przeciwnym razie w ciągu miesiąca SOR się nam +rozpadnie+. Nie jesteśmy w stanie świadczyć usług medycznych, nie jesteśmy w stanie dopilnować norm, które się pacjentom należą" – stwierdził doktor Kołodziej. Według niego sytuacja, w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym jest "na granicy kryminału". "Nie jesteśmy w stanie fizycznie tak dalej pracować, padamy na nosy, nie chcemy umrzeć na zawał na dyżurze" – stwierdził internista.

Dodał, że lekarze w obawie przed błędami związanymi z natłokiem pracy, odchodzą z pracy na SOR. "Ja też jestem gotów zrezygnować, jeśli mam pracować sam – co się coraz częściej zdarza - i mieć na głowie wszystkich pacjentów" – stwierdził dr Kołodziej.

Według lekarza w ciągu dyżuru przez Szpitalny Oddział Ratunkowy przewija się tylu pacjentów, że trudno też zachować normy sanitarne. Jego zdaniem, "nie market, nie galeria handlowa ani kościół, tylko SOR w Radomiu od roku jest miejscem, gdzie najłatwiej złapać COVID-19".

"Nie ma żadnej normy 2 m od siebie, połowa starszych osób ściąga maski, pod pretekstem, że jest im duszno, wystawiają nie tylko nos, ale i odkrywają usta, i tak siedzą na korytarzu 5-6 godzin" – stwierdził lekarz. (PAP)

Autorka: Ilona Pecka

ilp/ mhr/

Kraj i świat

2024-07-27, godz. 16:40 1. liga piłkarska – Chrobry – Bruk-Bet 0:4 Chrobry Głogów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:4 (0:0). Bramki: 0:1 Wojciech Jakubik (55), 0:2 Kacper Karasek (72-karny), 0:3 Wojciech Jakubik (80), 0:4… » więcej 2024-07-27, godz. 16:40 Włochy/ Via Appia - Królowa Dróg wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Najstarsza rzymska droga Via Appia, nazywana Królową Dróg, została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Decyzja zapadła podczas obrad komitetu… » więcej 2024-07-27, godz. 16:30 Konferencja Episkopatu Francji skrytykowała ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich za "ośmieszanie chrześcijańst… Konferencja Episkopatu Francji (CEF) skrytykowała w sobotę wraz z organizacją Holy Games (Święte Igrzyska) piątkowe otwarcie Letnich Igrzysk Olimpijskich… » więcej 2024-07-27, godz. 16:30 Paryż - włoski skoczek wzwyż Tamberi przeprasza żonę za zgubioną obrączkę (korekta) Włoski skoczek wzwyż Gianmarco Tamberi przeprasza żonę za zgubioną obrączkę, która spadła mu do Sekwany podczas piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk… » więcej 2024-07-27, godz. 16:30 Pomorskie/ Jedno kąpielisko w Łebie z zakazem kąpieli; w pozostałych woda jest czysta W związku z wykryciem w wodzie bakterii Escherichia coli na kąpielisku w Łebie przy plaży A wprowadzono zakaz wchodzenia do wody - poinformowała w sobotę… » więcej 2024-07-27, godz. 16:20 Paryż/kolarstwo - zwycięstwo Australijki Brown w jeździe na czas, Skalniak-Sójka na 12. miejscu Australijka Grace Brown zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu w kolarskiej jeździe indywidualnej na czas. Agnieszka Skalniak-Sójka zajęła 12… » więcej 2024-07-27, godz. 16:20 Lubelskie/ Kąpielisko nad zalewem w Poniatowej z zakazem kąpieli Ze względu na sinice sanepid zamknął kąpielisko nad zalewem w Poniatowej (Lubelskie). Plażowicze mogą skorzystać w tym sezonie z 35 miejsc do kąpieli w… » więcej 2024-07-27, godz. 16:10 TVP: Przemysław Babiarz zawieszony w obowiązkach służbowych Po skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, który komentował otwarcie igrzysk olimpijskich w Paryżu, został on zawieszony w obowiązkach służbowych… » więcej 2024-07-27, godz. 16:10 Synoptyk IMGW: weekend będzie upalny i burzowy (aktl.) W sobotę upał najintensywniej będzie nam dokuczał na krańcach południowo-wschodnich, w niedzielę deszcz i burze już w całym kraju - poinformowała PAP… » więcej 2024-07-27, godz. 16:10 Paryż/tenis stołowy - pewne zwycięstwo Węgrzyn w rundzie wstępnej Katarzyna Węgrzyn wygrała z Fathimath Ali z Maledidów 4:0 (11:5, 11:5, 11:2, 11:8) w rundzie wstępnej turnieju tenisistek stołowych podczas igrzysk olimpijskich… » więcej
24252627282930
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »