Miało być pięknie, ale nie wyszło. Mieszkańcy składają reklamacje za wakacje
Wrócili niezadowoleni z urlopu i składają reklamacje. Wrzesień to czas, kiedy rzecznicy praw konsumentów mają najwięcej skarg dotyczących usług turystycznych.
- Zawsze namawiam do tego, by składać reklamacje i nie zrażać się, jeśli zostaną zakończone negatywnie na etapie reklamacyjnym, bo można przyjść do mnie i próbować dalszego dochodzenia swoich praw – mówi Małgorzata Płaszczyk-Waligórska, powiatowy rzecznik praw konsumenta w Strzelcach Opolskich.
- Bo jeżeli zapłaciliśmy określoną kwotę za określone wakacje czy urlop to powinny być one takie, jak nas zapewniano. A niestety bardzo dużo skarg dotyczy standaryzacji, miał być hotel czterogwiazdkowy, był trzygwiazdkowy. Pokazują mi ludzie zdjęcia, na zdjęciu było fajnie, widok przez okno, a pokój gdzieś tam bez okien - dodaje.
Rzeczniczka zachęca do tego, by nie zwlekać ze złożeniem reklamacji.
- I przede wszystkim też na miejscu zabezpieczyć dowody, bo co z tego, jak my po roku złożymy reklamację, a tam nie działała klimatyzacja, tam było coś nie tak, no ale jak my to udowodnimy. Nawet to, ze ustawodawca zwiększył ten termin i że kiedyś było, że do miesiąca nawet trzeba było złożyć, bo tracimy swoje prawa, teraz tego nie ma i mamy dłuższy czas. Natomiast dla celów dowodowych lepiej to zrobić szybciej, bo później trudno nam to będzie udowodnić - mówi.
Małgorzata Płaszczyk-Waligórska dodaje, że np. za zaniżony standard w hotelu można żądać obniżenia ceny zgodnie z Tabelą Frankfurcką.
- Bo jeżeli zapłaciliśmy określoną kwotę za określone wakacje czy urlop to powinny być one takie, jak nas zapewniano. A niestety bardzo dużo skarg dotyczy standaryzacji, miał być hotel czterogwiazdkowy, był trzygwiazdkowy. Pokazują mi ludzie zdjęcia, na zdjęciu było fajnie, widok przez okno, a pokój gdzieś tam bez okien - dodaje.
Rzeczniczka zachęca do tego, by nie zwlekać ze złożeniem reklamacji.
- I przede wszystkim też na miejscu zabezpieczyć dowody, bo co z tego, jak my po roku złożymy reklamację, a tam nie działała klimatyzacja, tam było coś nie tak, no ale jak my to udowodnimy. Nawet to, ze ustawodawca zwiększył ten termin i że kiedyś było, że do miesiąca nawet trzeba było złożyć, bo tracimy swoje prawa, teraz tego nie ma i mamy dłuższy czas. Natomiast dla celów dowodowych lepiej to zrobić szybciej, bo później trudno nam to będzie udowodnić - mówi.
Małgorzata Płaszczyk-Waligórska dodaje, że np. za zaniżony standard w hotelu można żądać obniżenia ceny zgodnie z Tabelą Frankfurcką.