Będą kaucje za plastiki i puszki. Opolanie przychylni nowemu systemowi
Coraz bliżej do wprowadzenia przepisów o systemie kaucyjnym na butelki plastikowe i puszki. Sejm pracuje nad projektem, który zakłada, że do 2029 roku uda się odzyskać co najmniej 90 procent surowców, z których wykonano te opakowania. Większość pytanych przez nas opolan mówi, że czeka na wdrożenie tego systemu.
- Ja uważam, że system kaucyjny może pomóc oczyścić środowisko, ale może też być problematyczny dla sklepów.
- Uważam, że jest to dobry pomysł , tylko musi być od podstaw zorganizowany w sposób przemyślany, żeby nie biegać z butelkami od sklepu do sklepu. Mam nadzieję, że to pomoże w pozbyciu się śmieci na poboczach dróg i w lasach. Oczywiście, może to spowodować, że wszystkie towary pakowane w butelki, plastiki i puszki podrożeją, ale to też może skłoni ludzi do większej dbałości o to, żeby te opakowania zwracać, a nie wyrzucać.
System ma być powszechny i ma funkcjonować bez konieczności okazywania paragonu przy oddawaniu opakowań. Pojemniki będzie można oddać w każdym sklepie o powierzchni handlowej powyżej 200 metrów kwadratowych oraz w mniejszych sklepach, które przyłączą się do tego systemu.
Jak powiedział Radiu Opole Michał Sieczkowski z firmy Remondis, dzięki tym rozwiązaniom zwiększy się kontrola nad tym, co dzieje się ze szklanymi pojemnikami wielokrotnego użytku. Zaznacza, że choć na razie brana jest pod uwagę głównie branża piwowarska, niewykluczone, że będzie to dotyczyć także innych branż.
Kierownik projektu wdrożenia systemu kaucyjnego w firmie Remondis, podkreśla, że przy rocznej sprzedaży 4,5 miliarda puszek, blisko 800 milionów z nich leży po użyciu w parkach, jeziorach i lasach. System kaucyjny więc nie tylko pomoże w oczyszczaniu środowiska, ale także usprawni przebieg zbiórek odpadów.
System kaucyjny ma obowiązywać na wszystkie opakowania z tworzyw sztucznych o pojemności do 3 litrów, na metalowe puszki do 1 litra i szklane butelki do 1,5 litra. System ten ma wejść w życie 1 stycznia 2025 roku.