Dotacje na wsparcie opolskiego rybactwa. Między innymi na edukację i infrastrukturę
11 umów o dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego "Rybactwo i Morze" wręczono w Turawie. Dotacje przyznał samorząd województwa.
- W dwóch poprzednich perspektywach unijnych wydaliśmy łącznie 32 miliony złotych na 162 przedsięwzięcia - mówi wicemarszałek Antoni Konopka.
- To przedsięwzięcia dotyczące środowiska i bioróżnorodności. Chodzi między innymi o ścieżki edukacyjne, infrastrukturę związaną z rybactwem oraz produkcją rybacką. Poza tym mówimy o przetwórstwie i sprzedaży bezpośredniej. Pamiętam również, że dzięki temu brałem udział w otwarciu siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej w Popielowie.
Jakub Roszuk, prezes Rybackiej Lokalnej Grupy Działania "Opolszczyzna", mówi że wyzwaniem na przyszłość jest dalsza promocja karpia, ale także edukacja.
- Chcemy wejść bardziej w edukację środowiskową. Patrząc z perspektywy ostatnich wydarzeń na przykład na Odrze oraz innych cieków, społeczeństwo ma nie do końca świadomość, co możemy zrobić i jak natura może pokazać swoje oblicze. Poza tym chcemy edukować i działać przez przekazywanie pieniędzy między innymi na odtwarzanie tarlisk dla ryb.
Gospodarzem spotkania był Dominik Pikos, wójt gminy Turawa, który zaznacza, że rybołówstwo opiera się głównie na stawach prywatnych.
- Te stawy funkcjonują i stale pozyskuje się tam ryby, sprzedając je głównie w okresie przedświątecznym. Jeżeli chodzi natomiast o jeziora dostępne dla turystów, tak naprawdę widzimy wędkarzy robiących to bardziej hobbystycznie. Oni najczęściej łapią jakiś okaz, mierzą go i wypuszczają do Jeziora Turawskiego.
Roszuk dodaje, że jedną z form edukacji będzie też pokazywanie dzieci i młodzieżom przez mikroskop, co znajduje się w wodzie.