Wydatki na energię wzrosły o 35 procent. Opolskie Centrum Onkologii musi szukać oszczędności
785 złotych za megawatogodzinę – jak wynika z zapowiedzi rządowych, taka będzie stała cena za energię elektryczną w przypadku szpitali. Do tej pory niektóre z nich, także opolskie, zmagały się z drastycznym wzrostem cen sięgających nawet 2 tysięcy złotych i więcej.
- Mamy zapewnioną umowę do końca roku, możemy ją też wydłużyć o dwa miesiące. Nie mamy gwarancji stawek, ale przynajmniej mamy pewnego dostawcę – mówi Marek Staszewski, dyrektor centrum.
- Po tych informacjach, że ma nastąpić zablokowanie wzrostu cen energii wygląda to tak, że jeśli przyjmiemy tę stawkę 785 zł za megawatogodzinę, to kolejny wzrost w stosunku do tego, co mamy dziś wynosi 20-30%. To nie jest mało, ale w stosunku do tego, że niektóre stawki wynoszą 1500, 1900 czy nawet 2 tysiące, to rzeczywiście jest to akceptowalne - mówi Staszewski.
Dodajmy, że w zeszłym roku siedem szpitali "marszałkowskich" próbowało wspólnie zakupić energię, lecz najniższa oferta wskazywała na 100-procentowe podniesienie stawek. Finalnie do zakupów nie doszło.