Musi być przestrzenne, ekologiczne i zaspokajać potrzeby lokalnej społeczności. Takie powinno być modelowe miasto
Naukowcy z całej Polski szukają optymalnego modelu miasta. W Opolu zorganizowano XII Konferencje Naukową Miasta XXI wieku.
Zdaniem prof. Słodczyka nie można określić jednego modelu miasta, bo ono na przestrzeni lat się zmienia. Trzeba być gotowym na te zmiany i wprowadzać je na bieżąco. - Model miasta powinien rozwiązywać te kłopoty, które obecnie mamy. On jest odpowiedzią na te problemy. A dziś mamy ich sporo. W jednych krajach jest to "rozlewanie" się miast. Gigantyczne przedmieścia, gdzie trudno zbudować chociażby transport publiczny. Gdzie indziej mamy nieprawdopodobny napływ ludności wiejskiej, która zajmuje slumsy. One z kolei rozrastają się na miasta, ale niekoniecznie w ten pozytywny sposób, bo tworzą się potężne dzielnice, takiej substandardowej zabudowy.
- Model miasta zależy od skali miasta. Zupełnie inaczej wyglądają metropolię, a zupełnie inaczej małe miasteczka - dodaje prof. Aleksandra Nowakowska z Uniwersytetu Łódzkiego.
- Dla przykładu wielka światowa metropolia, do której dąży na przykład Warszawa, musi mieć bardzo mocne i silne powiązanie z otoczeniem globalnym. Dodatkowo powinno mieć rozwiniętą komunikacje międzynarodową. Natomiast małe miasteczko, powiatowe bardziej powinno być zorientowane na zaspokajanie potrzeb społeczności lokalnej. Ono jest takim subregionalnym ośrodkiem, który musi oferować dostęp do pewnych usług. Mam tu na myśli ośrodki zdrowia, szkoły. Więc tutaj wszystko zależy od tego, o jakim my mieście mówimy i jakie funkcje powinno ono spełniać.
Zdaniem naukowców polskie miasta dążą do tego optymalnego modelu miasta, a wzorować się mogą na krajach skandynawskich, na przykład Norwegii.