Prawie 10 milionów kosztuje natomiast utrzymanie administracji publicznej, czyli zadania zlecone oraz finansowanie jednostek podległych. Po 5 milionów trafi do komendy straży pożarnej i na opiekę społeczną.

- Na inwestycje wydamy 5 milionów 300 tysięcy złotych, między innymi 1,6 miliona na scalenie gruntów w okolicy Jastrzygowic i Wygiełdowa - mówi starosta Roland Fabianek.

- Co do wydatków na drogach powiatowych, mamy zaplanowane trzy zadania. Pierwszym jest przebudowa drogi w Ganie i Dalachowie - trzeci etap tego zadania opiewa na 1,3 miliona złotych. Są też dwa odcinki długości około kilometra: Goła-Przytoczna i Praszka-Szyszków.

Największym wydatkiem jest szeroko rozumiana oświata, na którą trzeba wydać blisko 35 milionów złotych. - Powiaty nie mają większych możliwości zwiększania dochodów bieżących - odpowiada Fabianek na pytanie o kondycję finansową starostwa.

- Jeżeli mówimy, że w całym kraju samorządy dokładają 15, 20, a nawet 40 czy 50 procent do wydatków oświatowych, a są to w większości wydatki bieżące, sytuacja komplikuje się dodatkowo. Wiadomo, że wydatki są zmienne w ciągu roku i trudno jest mówić z pewnością, ale na dziś trzeba dołożyć około 5 milionów złotych z budżetu powiatu oleskiego, aby zbilansować wydatki oświatowe.

Starostwo Powiatowe w Oleśnie ma obecnie około 9 milionów złotych zadłużenia, co stanowi mniej niż 15 procent budżetu.