Mimo pandemii bezrobocie spadło, ale przedsiębiorcy szukają mniej osób do pracy
Spada bezrobocie na Opolszczyźnie. Mimo pandemii i ograniczeń w gastronomii, Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu poinformował, że w październiku z rejestrów ubyło 310 osób bez pracy. To oznacza, że bezrobocie w województwie opolskim wynosi 6,7 procent (spadło o 0,1 procent).
Dyrektor WUP w Opolu, Maciej Kalski zwraca jednak uwagę na inne dane. Między wrześniem a październikiem spadła liczba ofert pracy. We wrześniu pracodawcy przez pośredniaki poszukiwali 3200 pracowników, a w październiku takich ofert było o 900 mniej.
- Ja to tłumaczę tym, że przedsiębiorcy widząc co dzieje się na rynku pracy, nie zgłaszali zapotrzebowania na pracowników. Za spadkiem liczby nowych propozycji pracy może kryć się niepewność przedsiębiorców, co do realizacji zamówień.
Kalski dodaje, że utrzymywanie stopy bezrobocia na stałym poziomie może wynikać z uruchomionych tarcz antykryzysowych. To pomoc, która przysługiwała przedsiębiorcom pod warunkiem niezwalniania pracowników.
- Teraz pojawia się pytanie, co nas czeka. Ta perspektywa nie jawi się zbyt optymistycznie, co potwierdzają również dane GUS, który podając wskaźnik ogólnego klimatu dla kraju wskazuje na pesymistyczne dane chociażby w budownictwie. Dyrektor WUP zaznaczył, że w tej chwili do urzędów pracy w regionie nie wpłynęły plany zwolnień grupowych.
W podziale na powiaty największe bezrobocie (październik) jest w powiecie głubczyckim, gdzie 9.9 procent mieszkańców zarejestrowanych jest w tamtejszym urzędzie pracy. Podobne dane podaje PUP w Prudniku - 9.7 procent. Natomiast najniższy poziom bezrobocia utrzymuje się w Opolu - 3,6 procent i powiecie oleskim 4,8 procent.
Dodajmy, że to wstępne szacunkowe dane WUP w Opolu, które zostaną potwierdzone za kilka dni.
- Ja to tłumaczę tym, że przedsiębiorcy widząc co dzieje się na rynku pracy, nie zgłaszali zapotrzebowania na pracowników. Za spadkiem liczby nowych propozycji pracy może kryć się niepewność przedsiębiorców, co do realizacji zamówień.
Kalski dodaje, że utrzymywanie stopy bezrobocia na stałym poziomie może wynikać z uruchomionych tarcz antykryzysowych. To pomoc, która przysługiwała przedsiębiorcom pod warunkiem niezwalniania pracowników.
- Teraz pojawia się pytanie, co nas czeka. Ta perspektywa nie jawi się zbyt optymistycznie, co potwierdzają również dane GUS, który podając wskaźnik ogólnego klimatu dla kraju wskazuje na pesymistyczne dane chociażby w budownictwie. Dyrektor WUP zaznaczył, że w tej chwili do urzędów pracy w regionie nie wpłynęły plany zwolnień grupowych.
W podziale na powiaty największe bezrobocie (październik) jest w powiecie głubczyckim, gdzie 9.9 procent mieszkańców zarejestrowanych jest w tamtejszym urzędzie pracy. Podobne dane podaje PUP w Prudniku - 9.7 procent. Natomiast najniższy poziom bezrobocia utrzymuje się w Opolu - 3,6 procent i powiecie oleskim 4,8 procent.
Dodajmy, że to wstępne szacunkowe dane WUP w Opolu, które zostaną potwierdzone za kilka dni.