W tym roku w Opolu ani razu nie wbito łopaty pod budowę nowych zakładów. Ratusz podaje, że rozbudowują się firmy, które już istnieją
W tym roku w Opolu pojawił się tylko jeden nowy inwestor, natomiast rozbudowują się firmy, które pojawiły się wcześniej w stolicy regionu. Łączną wartość tych inwestycji urząd miasta wylicza na około 200 mln złotych. Wiceprezydent Maciej Wujec tłumaczy, że Panattoni zakończyła budowę hal przy ulicy Partyzanckiej, a firmy Brokelmann, Pasta Food, Nutricia, Hongbo rozszerzają działalność. Jednak nadal ratusz poszukuje inwestora strategicznego. - Nie sądzę, że z powodu pandemii takie decyzje będą podjęte w ciągu najbliższych 2 - 3 miesięcy - mówi wiceprezydent.
Nowością w Opolu jest RW Swiss, która w biurach Parku Naukowo - Technologicznego docelowo ma zatrudnić 50 inżynierów. - To szwajcarska firma, która projektuje linie produkcyjne dla branży motoryzacyjnej - precyzuje wiceprezydent.
Obecnie władze miasta rozmawiają z 10 firmami, a wiceprezydent jest pełen optymizmu co do tych negocjacji, natomiast przypomnijmy, że o wartej 100 mln złotych inwestycji firmy Brokelmann ratusz mówił już jesienią 2019 roku. To inwestor z Niemiec, który produkcję w swojej hali rozpoczął na początku tego roku.
Chińska firma Hongbo również pojawiła się wcześniej, a miała produkować elementy oświetlenia, natomiast obecnie (za 50 mln złotych) rozszerza swoją działalność o produkcję maseczek i rocznie ma produkować w Opolu 40 mln sztuk. - Ten inwestor nadal produkuje lampy i elementy oświetlenia, ale dodatkowo rusza z produkcją z maseczek. -Część maszyn z Chin już dotarła do Opola, natomiast nie wszystkie posiadają certyfikaty - Maciej Wujec dodaje, że Pasta Food zwiększa produkcję lazanii, podobnie Nutricia, która zwiększa produkcję odżywek dla dzieci.