- Powołanie RZGW w Opolu miałoby zasadniczy wpływ na decyzyjność w sprawie retencji wody na Odrze, czy zapobieganiu skutkom suszy - mówi Andrzej Kuliński, przewodniczący organizacji oddziałowej NSZZ "Solidarność" przy RZGW we Wrocławiu. - Decyzyjność w sprawie praktycznie całej infrastruktury związanej z Odrą i z jej dopływami zapadałaby bezpośrednio w Opolu, a nie tak jak jest do tej pory, że musimy pytać się włodarzy ościennych województw, albo RZGW Wrocław, albo RZGW Gliwice. I to oni teraz ostatecznie podejmują decyzje w sprawach naszego terenu, naszego województwa.

- Wody Polskie niech zostaną, nam zależy tylko na usprawnieniu organizacji województwa opolskiego, bo tu mamy największą infrastrukturę wodną związaną z żeglugą - mówi Bogdan Tomaszek, przewodniczący Porozumienia "Śląski Klaster Dorzecza Górnej Odry" i kandydat PiS na senatora w okręgu 53. - Chodzi tylko o to, żeby powołać jedną dodatkową organizację, jaką jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Opolu, który by się zajmował sprawami Odry od samej granicy, aż do wrocławskiego węzła wodnego, czyli ponad 100 kilometrów, żeby było w jednych rękach.

Za utworzeniem RZGW w Opolu opowiedział się także Krzysztof Pieroń, zastępca dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi UMWO. - Zarząd województwa opolskiego popiera inicjatywę, bez względu na to z jakiej opcji politycznej jesteśmy. Dotychczas napotykaliśmy bariery we współpracy z zarządami zlewni we Wrocławiu i w Gliwicach - mówi. - Mamy wyspecjalizowane kadry. Na pewno sobie z problemem zarządzania Odrą środkową poradzimy. Dobrze by było, żeby właśnie u nas powstawały decyzje, które inwestycje są istotne i w jakiej kolejności mają być realizowane.

Stanowisko Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w sprawie utworzenia RZGW z siedzibą w Opolu zostanie teraz przekazane opolskim posłom.

W tej chwili w Polsce funkcjonuje 11 Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej i 55 zarządów zlewni.