Zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Jest bat na kierowców, którzy tracą uprawnienia "za punkty"
Od lipca weszły zmiany dotyczące egzaminów dla przyszłych kierowców. Najważniejsze stanowią, że po zatrzymaniu prawa jazdy należy ponownie zdać egzamin. Natomiast podczas egzaminu "na mieście", jeśli popełnimy błąd związany z bezpośrednim narażeniem życia, wówczas egzaminator przerwie jazdę.
- W przypadkach niezatrzymania się na znaku STOP, czy wjeździe na czerwonym świetle, egzaminator ma obowiązek zakończenia egzaminu - podkreśla Edward Kinder, który przypomina, że do tej pory egzaminator mógł tak zrobić, ale nie musiał.
Robert Seidel, egzaminator w opolskim WORD, uzupełnia, że nowe przepisy określają również, że egzamin zostanie przerwany, jeżeli kierowca nieprawidłowo zachowa się przy pokonaniu przejazdu kolejowego i skrzyżowania ze strzałką.
- Najczęstszym błędem, jaki popełniają kursanci dotyczy nie zatrzymywania się przed sygnalizatorem ze strzałką warunkową - mówi Robert Seidel i przypomina, że przepisy nakazują zatrzymanie się przed linią i dodaje, że kolejna zmiana, dotyczy bezpieczeństwa na przejeździe kolejowym. - Wcześniej brak upewnienia się, czy nie jedzie pociąg było to traktowane jako błąd, teraz oznacza to koniec egzaminu.
Od wczoraj (01.07) wszedł w życie również bat na kierowców, którzy przekroczyli liczbę dopuszczalnych punków karnych. Teraz będą musieli jeszcze raz zdawać egzamin praktyczny i teoretyczny i to ze wszystkich kategorii prawa jazdy, jakie posiadali.
- Na te zmiany powinni zwrócić uwagę kierowcy zawodowi - zaznacza dyrektor WORD. - Jeżeli ktoś posiada kategorię B, a zostanie mu odebrane prawo jazdy, to jeszcze pół biedy, ale jeśli posiada kilka kategorii, wówczas traci uprawnienia na wszystkie kategorie i punkt po punkcie musi przyjść na egzaminy teoretyczne i praktyczne prawa jazdy - wyjaśnia Kinder.
Od nowego roku (01.01.20) wchodzą kolejne zmiany. Według propozycji, egzaminatorzy będą mogli przeprowadzić maksymalnie 9 egzaminów dziennie, w odstępach - minimum - 50 minutowych a kursanci będą zdawali egzamin praktyczny o określonych godzinach. Te przepisy, według ustawodawcy mają zmniejszyć stres u kursantów i przepracowanie u egzaminatorów.