Ruch będzie prowadzony, mimo utrudnień, ale w momencie wymiany nawierzchni drogę trzeba będzie zamknąć.

Jak mówi Bartłomiej Horaczuk, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu, droga tylko pozornie wygląda dobrze. - Prace były prowadzone tutaj na bieżąco, natomiast droga jest niestety w fatalnym stanie. Jej konstrukcja pozostaje już naruszona trwale. Poza tym są koleiny, których nie da się naprawić w inny sposób, niż budując drogę od nowa. Technicznie droga jest więc wyeksploatowana i zużyta na tyle, że zapadła decyzja o przebudowie całości.

Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego, dodaje, że bardzo ważna jest poprawa bezpieczeństwa na remontowanym odcinku. - Szczerze mówiąc, z autopsji wiem, że mieszkańcy często narzekają na przebudowy, bo lepszy stan drogi skłania kierowców do większej fantazji, czyli jazdy przez miejscowość z większą prędkością. Właśnie dlatego oprócz doświetlonych przejść dla pieszych, oprócz zatok autobusowych, ciągu pieszo-rowerowego oraz chodnika, będzie również wyspa spowalniająca.

Z kolei Andrzej Kałamarz, burmistrz Głogówka, przyznaje, że mieszkańcy od lat mówili o niewystarczającym poziomie bezpieczeństwa. - Zwracali uwagę, że ta droga jest ogromnym zagrożeniem dla mieszkańców, bo na przykład nie było chodnika. Od wielu lat staraliśmy się o tę inwestycję, ale zdajemy sobie sprawę, ile jest podobnych punktów i miejscowości na Opolszczyźnie. Czekaliśmy cierpliwie, aż urząd marszałkowski pozyska odpowiednio dużo pieniędzy i zrealizuje to zadanie.

Mieszkanki cieszą się przede wszystkim z budowy 700 metrów chodnika i ścieżki rowerowej. Ich zdaniem, dotychczas brakowało bezpiecznych pasów i ich oświetlenia, aby zapewnić pieszym spokojne przejście. Uważają, że remont przyniesie korzyść dla coraz bardziej aktywnych seniorów, którzy będą mogli bezpiecznie chodzić i jeździć na rowerach.

Koszt tej inwestycji przekracza 7 milionów 250 tysięcy złotych.