Przedsiębiorcy znów rozmawiali o biznesie. Tym razem spotkali się w Krapkowicach
"Opolskie dla biznesu" zawitało do Krapkowic. To kolejne z cyklu spotkanie informacyjne dla przedsiębiorców.
Omówiono możliwości wsparcia dla firm ze strony Samorządu Województwa Opolskiego i ofertę ogólnopolską w zakresie dotacji czy preferencyjnych pożyczek.
Roland Wrzeciono, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, zapewnia, że pieniądze są, a przedsiębiorcy muszą znaleźć odpowiednią furtkę.
- To jest oferta na infrastrukturę, szkolenia, doradztwo, na technologie informacyjno-komunikacyjne i wsparcie eksportu. Zależy nam, żeby zainteresowali się tym przedsiębiorcy. Chcielibyśmy mieć więcej wniosków, niż dostępnych pieniędzy, bo wtedy dofinansowanie trafiłoby do najlepszych projektów.
Adrian Plotnik, właściciel firmy budowlanej, wziął udział w spotkaniu, bo szuka pieniędzy na rozwój firmy.
- Pieniądze na rozwój przydadzą się zawsze, a po ulicy same nie chodzą. Chodzi o dotację głównie na sprzęt. Dzięki temu można by zatrudnić w najbliższym czasie więcej ludzi, bo w sumie już teraz brakuje pracowników. Oczywiście polecam przedsiębiorcom takie spotkania. Niech przychodzą, pytają i dowiadują się.
Z kolei Andrzej Brzezina, wiceburmistrz Krapkowic, dodaje, że wielu młodych ludzi pyta go, czy wyjechać do pracy za granicę, czy założyć własną firmę w Polsce.
- Jeżeli przyjdzie do mnie ktoś mający w miarę dobry pomysł, zawsze zachęcam do spróbowania swoich sił. To dotyczy przede wszystkim różnego rodzaju prostych usług, na przykład fryzjerskich, kosmetycznych i im podobnych. Można spokojnie złożyć wniosek o dofinansowanie do powiatowego urzędu pracy lub o pożyczkę zero procent. Dalszy ciąg zależy jedynie od pomysłu i aktywności gospodarczej danej osoby.
W spotkaniu wzięli również udział przedsiębiorcy spoza powiatu krapkowickiego.
Roland Wrzeciono, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, zapewnia, że pieniądze są, a przedsiębiorcy muszą znaleźć odpowiednią furtkę.
- To jest oferta na infrastrukturę, szkolenia, doradztwo, na technologie informacyjno-komunikacyjne i wsparcie eksportu. Zależy nam, żeby zainteresowali się tym przedsiębiorcy. Chcielibyśmy mieć więcej wniosków, niż dostępnych pieniędzy, bo wtedy dofinansowanie trafiłoby do najlepszych projektów.
Adrian Plotnik, właściciel firmy budowlanej, wziął udział w spotkaniu, bo szuka pieniędzy na rozwój firmy.
- Pieniądze na rozwój przydadzą się zawsze, a po ulicy same nie chodzą. Chodzi o dotację głównie na sprzęt. Dzięki temu można by zatrudnić w najbliższym czasie więcej ludzi, bo w sumie już teraz brakuje pracowników. Oczywiście polecam przedsiębiorcom takie spotkania. Niech przychodzą, pytają i dowiadują się.
Z kolei Andrzej Brzezina, wiceburmistrz Krapkowic, dodaje, że wielu młodych ludzi pyta go, czy wyjechać do pracy za granicę, czy założyć własną firmę w Polsce.
- Jeżeli przyjdzie do mnie ktoś mający w miarę dobry pomysł, zawsze zachęcam do spróbowania swoich sił. To dotyczy przede wszystkim różnego rodzaju prostych usług, na przykład fryzjerskich, kosmetycznych i im podobnych. Można spokojnie złożyć wniosek o dofinansowanie do powiatowego urzędu pracy lub o pożyczkę zero procent. Dalszy ciąg zależy jedynie od pomysłu i aktywności gospodarczej danej osoby.
W spotkaniu wzięli również udział przedsiębiorcy spoza powiatu krapkowickiego.