10 procent budżetu Praszki to inwestycje. "Mierzymy siły na zamiary"
Około 5 milionów złotych w budżecie gminy Praszka stanowią inwestycje. Rada miejska jednogłośnie przyjęła plan finansowy.
Chodzi między innymi o remonty dróg, budowę ścieżek rowerowych czy przesunięty z ubiegłego roku duży remont szkoły podstawowej w Strojcu, wart 1 milion 700 tysięcy złotych.
W łącznej puli 47 milionów złotych 10 milionów przeznaczono na program Rodzina, gdzie około 6 milionów to program Rodzina 500 Plus. Gmina musi też dopłacić 8 lub 9 milionów złotych do oświaty.
- Budżet jest na miarę możliwości, bo staramy się z radnymi mierzyć siły na zamiary - przekonuje Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki. - To ważne, jakie propozycje ma ewentualnie rada i które wydatki lub inwestycje próbuje później wymusić na burmistrzu. Nie mogę jednak powiedzieć, że takie sytuacje mają miejsce w gminie Praszka. Jeśli chodzi o sprawy finansowe, współpraca z radnymi układa się dobrze i zawsze dochodzimy do porozumienia.
Budżet zakłada 1 milion 700 tysięcy złotych deficytu, ale co roku notowana jest pokaźna nadwyżka. Gmina Praszka ma zadłużenie na około 4 milionów złotych.
W łącznej puli 47 milionów złotych 10 milionów przeznaczono na program Rodzina, gdzie około 6 milionów to program Rodzina 500 Plus. Gmina musi też dopłacić 8 lub 9 milionów złotych do oświaty.
- Budżet jest na miarę możliwości, bo staramy się z radnymi mierzyć siły na zamiary - przekonuje Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki. - To ważne, jakie propozycje ma ewentualnie rada i które wydatki lub inwestycje próbuje później wymusić na burmistrzu. Nie mogę jednak powiedzieć, że takie sytuacje mają miejsce w gminie Praszka. Jeśli chodzi o sprawy finansowe, współpraca z radnymi układa się dobrze i zawsze dochodzimy do porozumienia.
Budżet zakłada 1 milion 700 tysięcy złotych deficytu, ale co roku notowana jest pokaźna nadwyżka. Gmina Praszka ma zadłużenie na około 4 milionów złotych.