Dokument określił stosunki obu krajów, uznając zachowanie oraz umacnianie pokoju za nadrzędny cel.

- Faktycznie ten traktat bardzo przyczynił się do rozminowania pola współpracy gospodarczej i politycznej - mówi dr Marek Prawda, dyplomata zaangażowany na początku lat 90. w dialog polsko-niemiecki, dziś przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce.

- Bez traktatu trudno byłoby wyobrazić sobie polską drogę do Unii Europejskiej lub do NATO, a to pomogło znaleźć Polsce swoje miejsce na Ziemi. Poza tym trzeba powiedzieć o gospodarczych sukcesach naszego kraju. Porównajmy się z resztą regionu i zobaczmy, w którym miejscu byliśmy 25 lat temu - zwraca uwagę.

Prawda przyznaje, że są sprawy nie do końca rozwiązane, choć ujęto je w traktacie.

- Na przykład kwestie restytucji majątkowych czy problemy dóbr kultury – dziś można mówić, że trzeba było chyba wtedy doprowadzić te sprawy do końca. Być może oszczędzilibyśmy sobie wielu zawirowań atmosferycznych, które jednak zdarzały się przez te 25 lat – dodaje.

Organizatorami spotkania były: Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej i Fundacja Konrada Adenauera w Polsce. Marszałek Andrzej Była objął przedsięwzięcie patronatem honorowym.