O przedsiębiorczości i rozwoju Opolszczyzny mówili w Zawadzkiem
Możliwości pozyskania unijnych pieniędzy i kierunek rozwoju województwa opolskiego były tematami konferencji zorganizowanej dziś (18.03) w Zawadzkiem.
Prelegenci z urzędu marszałkowskiego, Wojewódzkiego Urzędu Pracy czy Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki przyjechali do miasta na zaproszenie burmistrza Mariusza Stachowskiego.
Uważa on, że miejscowa społeczność potrzebuje edukacji w zakresie skomplikowanych procedur. - Kiedyś działała u nas Huta Andrzej, która oduczyła mieszkańców przedsiębiorczości, bo każdy miał pracę - mówi.
- W obszarze byłej huty ulokowało się wiele spółek, które radzą sobie bardzo dobrze. My – jako samorząd – namawiamy jednak osoby przedsiębiorcze do korzystania z pieniędzy i brania swojego losu we własne ręce. Chodzi także o pokazanie młodym, że nie trzeba narzekać i chodzić jedynie do urzędu pracy, bo przy wsparciu finansowym z różnych źródeł można tworzyć firmy – tłumaczy.
Zdaniem wicemarszałka Romana Kolka, Zawadzkie jest obszarem wielu problemów, a jeden z większych dotyczy bezrobocia. - Wiele osób żałuje, że mechanizm wsparcia inicjatyw gospodarczych został zmieniony z systemu dotacyjnego na pożyczkowy - zwraca uwagę.
- Nie wiem, czy system dotacyjny jest dobrym rozwiązaniem ze społecznego punktu widzenia i ze względu na ciągłość działania takiej firmy. Jeżeli podmiot gospodarczy ma dobry pomysł na zainwestowanie, natomiast nie ma kapitału, istnieje możliwość wykorzystania preferencyjnych pożyczek i warunków na ten rozwój. Jeśli biznes dobrze zwróci się, to jest lepsze rozwiązanie, choć wymaga dyskusji – wyjaśnia.
Na konferencji mówiono też o potrzebie stworzenia klubu seniora. Spotkanie odbyło się pod honorowym patronatem marszałka Andrzeja Buły.
Uważa on, że miejscowa społeczność potrzebuje edukacji w zakresie skomplikowanych procedur. - Kiedyś działała u nas Huta Andrzej, która oduczyła mieszkańców przedsiębiorczości, bo każdy miał pracę - mówi.
- W obszarze byłej huty ulokowało się wiele spółek, które radzą sobie bardzo dobrze. My – jako samorząd – namawiamy jednak osoby przedsiębiorcze do korzystania z pieniędzy i brania swojego losu we własne ręce. Chodzi także o pokazanie młodym, że nie trzeba narzekać i chodzić jedynie do urzędu pracy, bo przy wsparciu finansowym z różnych źródeł można tworzyć firmy – tłumaczy.
Zdaniem wicemarszałka Romana Kolka, Zawadzkie jest obszarem wielu problemów, a jeden z większych dotyczy bezrobocia. - Wiele osób żałuje, że mechanizm wsparcia inicjatyw gospodarczych został zmieniony z systemu dotacyjnego na pożyczkowy - zwraca uwagę.
- Nie wiem, czy system dotacyjny jest dobrym rozwiązaniem ze społecznego punktu widzenia i ze względu na ciągłość działania takiej firmy. Jeżeli podmiot gospodarczy ma dobry pomysł na zainwestowanie, natomiast nie ma kapitału, istnieje możliwość wykorzystania preferencyjnych pożyczek i warunków na ten rozwój. Jeśli biznes dobrze zwróci się, to jest lepsze rozwiązanie, choć wymaga dyskusji – wyjaśnia.
Na konferencji mówiono też o potrzebie stworzenia klubu seniora. Spotkanie odbyło się pod honorowym patronatem marszałka Andrzeja Buły.