Kluczborska szkoła kształci przyszłych kolejarzy. Znajdą zatrudnienie, bo brakuje pracowników
Kolej narzeka na brak pracowników. Szczególnie dotyka to technicznej obsługi ruchu kolejowego. Sytuacji nie poprawiają liczne przejścia dotychczasowych pracowników na emerytury.
- Młodzież przygotowana do zawodu technika transportu kolejowego ma szanse na szybkie awansowanie - mówi Jacek Wilk z PKP Polskie Linie Kolejowe.
- Nasza spółka daje pewność zatrudnienia. Wiemy jakie są czasy, a tutaj z pracownikami podpisywane są umowy o pracę, jest możliwość awansowania i nie ma mowy o tym, żeby ktoś pracował na umowie śmieciowej. Jako dyżurny ruchu pracowałem 20 lat, teraz zajmuje wyższe stanowiska – dodaje Jacek Wilk.
Kluczborski Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych mimo szeroko zakrojonej kampanii informacyjnej utworzył jedynie dwa roczniki kolejowe liczące po 11 osób.
- Nasze możliwości są znacznie większe - mówi dyrektor szkoły Marzena Perucka.
- Często kształcimy młodych ludzi, którzy wybrali specjalizację w wyniku tradycji rodzinnych. Przychodzą do nas osoby, które są kolejarzami i chcą, aby ich dzieci też wykonywały ten zawód – dodaje Perucka.
Józef Kołodziej z PKP Polskie linie Kolejowe oraz wykładowca w szkole zaznacza, że istotne jest przygotowanie kadry kształcącej przyszłych kolejarzy. - Jesteśmy wykładowcami, nadal pracujemy jako kadra kierownicza, przeprowadzamy egzaminy, w przeszłości przechodziliśmy różne stanowiska na kolei, teraz pracujemy na posterunkach jako dyżurni ruchu. Daje nam to pogląd na wszystko to czego uczymy.
Szkoła dwa lata temu podpisała umowę z PKP o współpracy i kształceniu. PKP Polskie Linie Kolejowe wraz ze szkołą przygotowują przyszłych techników sterowania ruchem kolejowym, transportu kolejowego czy technika kolei elektroenergetyka.
- Nasza spółka daje pewność zatrudnienia. Wiemy jakie są czasy, a tutaj z pracownikami podpisywane są umowy o pracę, jest możliwość awansowania i nie ma mowy o tym, żeby ktoś pracował na umowie śmieciowej. Jako dyżurny ruchu pracowałem 20 lat, teraz zajmuje wyższe stanowiska – dodaje Jacek Wilk.
Kluczborski Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych mimo szeroko zakrojonej kampanii informacyjnej utworzył jedynie dwa roczniki kolejowe liczące po 11 osób.
- Nasze możliwości są znacznie większe - mówi dyrektor szkoły Marzena Perucka.
- Często kształcimy młodych ludzi, którzy wybrali specjalizację w wyniku tradycji rodzinnych. Przychodzą do nas osoby, które są kolejarzami i chcą, aby ich dzieci też wykonywały ten zawód – dodaje Perucka.
Józef Kołodziej z PKP Polskie linie Kolejowe oraz wykładowca w szkole zaznacza, że istotne jest przygotowanie kadry kształcącej przyszłych kolejarzy. - Jesteśmy wykładowcami, nadal pracujemy jako kadra kierownicza, przeprowadzamy egzaminy, w przeszłości przechodziliśmy różne stanowiska na kolei, teraz pracujemy na posterunkach jako dyżurni ruchu. Daje nam to pogląd na wszystko to czego uczymy.
Szkoła dwa lata temu podpisała umowę z PKP o współpracy i kształceniu. PKP Polskie Linie Kolejowe wraz ze szkołą przygotowują przyszłych techników sterowania ruchem kolejowym, transportu kolejowego czy technika kolei elektroenergetyka.