Opolskie będzie w zarządzie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Województwo opolskie za 16,5 mln złotych przejęło od Wałbrzycha udziały w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Dzięki temu region w 2016 będzie miał przedstawiciela w zarządzie spółki.
- W konsekwencji powinno się to przełożyć na ściąganie inwestorów na Opolszczyznę - zapewnia wicemarszałek regionu Grzegorz Sawicki
Przejęcie udziałów od Wałbrzycha nie byłoby możliwe, gdyby nie to, że Skarbimierz przekazał na rzecz województwa ponad 71 hektarów terenów inwestycyjnych.
Wójt Andrzej Pulit - tłumacząc powody darowizny wyjaśnia, że gmina jest za mała, aby samodzielnie sfinansować budowę infrastruktury np. drogowej w strefie. - Na to stać jedynie urząd marszałkowski - dodaje.
Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej uważa, że dzisiaj posiadanie terenów inwestycyjnych i zwolnienia podatkowe już nie wystarczą. Obecnie najważniejsze jest przygotowanie kadr. W tej chwili to miasto, aby przyciągnąć wykwalifikowanych pracowników wraz z jednym z inwestorów ma zamiar wybudować dla nich mieszkania komunalne.
Idea objęcia udziałów w WSSE polega na tym, że wcześniej region grunty sprzedał spółce, a następnie za otrzymane pieniądze województwo opolskie mogło wykupić udziały od Wałbrzycha.
Początkowo władze Opolszczyzny liczyły na to, że za metr kwadratowy potrzymają od WSSE 27 złotych, natomiast strefa ostatecznie zapłaciła mniej, bo 23 złote. Dwa miesiące temu zapowiadano też, że region przejmie od Wałbrzycha około 5,5 procent udziałów w spółce za ponad 22 mln złotych. Teraz okazuje się, że będzie to mniej - bo 4,3 procent. Prezydent Wałbrzycha na konferencji prasowej wyjaśniał, iż miasto chce sobie pozostawić jeszcze część udziałów.
Po tej transakcji opolskie po skarbie państwa będzie drugim udziałowcem w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Przejęcie udziałów od Wałbrzycha nie byłoby możliwe, gdyby nie to, że Skarbimierz przekazał na rzecz województwa ponad 71 hektarów terenów inwestycyjnych.
Wójt Andrzej Pulit - tłumacząc powody darowizny wyjaśnia, że gmina jest za mała, aby samodzielnie sfinansować budowę infrastruktury np. drogowej w strefie. - Na to stać jedynie urząd marszałkowski - dodaje.
Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej uważa, że dzisiaj posiadanie terenów inwestycyjnych i zwolnienia podatkowe już nie wystarczą. Obecnie najważniejsze jest przygotowanie kadr. W tej chwili to miasto, aby przyciągnąć wykwalifikowanych pracowników wraz z jednym z inwestorów ma zamiar wybudować dla nich mieszkania komunalne.
Idea objęcia udziałów w WSSE polega na tym, że wcześniej region grunty sprzedał spółce, a następnie za otrzymane pieniądze województwo opolskie mogło wykupić udziały od Wałbrzycha.
Początkowo władze Opolszczyzny liczyły na to, że za metr kwadratowy potrzymają od WSSE 27 złotych, natomiast strefa ostatecznie zapłaciła mniej, bo 23 złote. Dwa miesiące temu zapowiadano też, że region przejmie od Wałbrzycha około 5,5 procent udziałów w spółce za ponad 22 mln złotych. Teraz okazuje się, że będzie to mniej - bo 4,3 procent. Prezydent Wałbrzycha na konferencji prasowej wyjaśniał, iż miasto chce sobie pozostawić jeszcze część udziałów.
Po tej transakcji opolskie po skarbie państwa będzie drugim udziałowcem w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.