Rekordowy wrzesień w nyskim pośredniaku. Idzie lepsze?
13,2% - to wskaźnik bezrobocia za wrzesień w powiecie nyskim. Liczba osób zarejestrowanych spadła do 5.400, podczas gdy na początku tego roku wynosiła około 9 tysięcy. To rekordowy wrzesień, najlepszy miesiąc od 10 lat - mówi Małgorzata Pliszka - dyrektor nyskiego PUP.
- Wrześniowe dane napawają optymizmem. Może wreszcie skończy się zła passa na rynku pracy w powiecie nyskim – mówi Małgorzata Pliszka - dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie. We wrześniu pośredniak wykazał 5400 osób bezrobotnych, czyli o 230 mniej niż w sierpniu i o 1500 mniej niż we wrześniu 2014 roku. Stopa bezrobocia obniżyła się także o kilka punktów procentowych - do 13,2%.
Zdaniem szefowej pośredniaka nie należy tego tłumaczyć wyłącznie ofertami pracy za granicą. Nie zwiększył się bowiem zarobkowy exodus, natomiast faktycznie coraz więcej mieszkańców podejmuje zatrudnienie w ościennych województwach – to głównie duże firmy we Wrocławiu, Skarbimierzu, czy w Opolu. Niektóre nawet dowożą pracowników na własny koszt.
- Najbardziej jednak budujące jest to, że przybywa lokalnych ofert pracy. Mamy też zapowiedź uruchomienia dużego zakładu w Otmuchowie. Już się do tego przygotowujemy – mówi Pliszka.
Zdaniem szefowej pośredniaka nie należy tego tłumaczyć wyłącznie ofertami pracy za granicą. Nie zwiększył się bowiem zarobkowy exodus, natomiast faktycznie coraz więcej mieszkańców podejmuje zatrudnienie w ościennych województwach – to głównie duże firmy we Wrocławiu, Skarbimierzu, czy w Opolu. Niektóre nawet dowożą pracowników na własny koszt.
- Najbardziej jednak budujące jest to, że przybywa lokalnych ofert pracy. Mamy też zapowiedź uruchomienia dużego zakładu w Otmuchowie. Już się do tego przygotowujemy – mówi Pliszka.