Potężny sklep chiński powstaje w Opolu. Mieszkańcy sceptyczni
Z tych planów nic nie wyszło. Opolskie Społem zdecydowało się więc na wydzierżawienie piętra Chińczykom.
- Nikomu ten sklep nie jest potrzebny, wokół jest już dużo centrów chińskich – mówi jeden z mężczyzn.
– Wolelibyśmy polskie sklepy a nie chińszczyznę – dodaje jedna z kobiet.
Przedsiębiorcy wynajmujący powierzchnię poniżej planowanego sklepu z towarami z Chin obawiają się konkurencji. Ryszard Jabłoński, jeden z nich, dodaje, że nikt nie rozmawiał o planach z kupcami z Opolanina.
- Powinna być jakaś forma współpracy z tymi, którzy już utrzymują ten obiekt – uważa Jabłoński. Jednocześnie ma nadzieję, że nowy sklep spowoduje, że więcej osób przyjdzie do centrum handlowego.
Na cele nowego sklepu zaadaptowane zostało całe piętro, łącznie ponad 5000 metrów kwadratowych. W tej chwili trwa wykładanie towaru. Nowi najemcy zapowiadają, że będzie można tutaj kupić niemal wszystko: od komputerów po ubrania.
Posłuchaj:
Piotr Wrona