RIO zarzuca spółce PKS z Głubczyc nieprawidłowości
Jeden z zarzutów mówi o tym, że wystawiano podwójne bilety na te samą osobę. Doszukano się także tworzenia podwójnej dokumentacji, bilety miały też zawierać nieprawdziwe dane pasażerów.
To pozwalało na uzyskiwanie większych dotacji do miesięcznych biletów ulgowych finansowanych przez skarb państwa.
Bartłomiej Horaczuk, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego, zapowiada kontrolę w głubczyckim PKS - ie.
- Musimy się porozumieć co do zakresu kontroli RIO i tego, czy przewoźnik będzie weryfikował wnioski i zwracał się o korektę dopłaty za ostatnie cztery lata - informuje Horaczuk
Odpowiedzialność - jak czytamy w raporcie - za takie działanie ponosić miał pracownik drukujący bilety z kasy fiskalnej, kierownik działu przewozów, dyrektor finansowy oraz prezes zarządu PKS. O sprawie chcieliśmy porozmawiać z prezesem Wiesławem Bednarskim. Poinformowano nas jednak, że jest zajęty.
Do sprawy wrócimy.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz