Zespół Sebastiana Świderskiego będzie musiał radzić sobie bez środkowego Jurija Gładyra, któremu odnowiła się kontuzja i nie wiadomo kiedy zobaczymy go na parkiecie.

Na szczęście do gry powraca inny środkowy Łukasz Wiśniewski. Drużyna z Kędzierzyna wciąż nie może być pewna występu Grzegorza Boćka, którego sprawę oddała do Sądu Arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim.

- Jedziemy do Częstochowy po zwycięstwo, choć nie ukrywam, że będzie to zadanie bardzo trudne bo młody zespół z Częstochowy jest zupełnie nieobliczalny - mówi trener Sebastian Świderski. Potwierdza to pierwszy mecz tych zespołów w Kędzierzynie, który ZAKSA wygrała 3:1 ale spotkanie było niezwykle zacięte w każdym z setów.

Pojedynek w Częstochowie rozpocznie się w sobotę o 17:00. Jego przebieg będziemy transmitować na naszej antenie w programie Cały Nasz Sport.

Donat Przybylski