Nie żyje Julka Bonk
Córka brązowego medalisty z Londynu zmarła dzisiaj (13.02) po ponad rocznej walce o życie. W listopadzie 2012 roku, podczas porodu Barbary Bonk, jedna z córeczek - Julia - urodziła się z ciężkim niedotlenieniem mózgu. Po porodzie Bonkowie wytoczyli proces opolskiemu szpitalowi, który trwa do tej pory. Rodzice domagają się odszkodowania w wysokości 2 milionów złotych.
W wielu wywiadach przed kolejnymi rozprawami, Bartłomiej Bonk opowiadał, że jego zmagania na pomoście są nieporównywalnie mniejsze, niż walka Julii o życie. Rodzice zdołali zdobyć dla córki 7,5 tysiąca miesięcznej renty na czas procesu, jednak i to nie wystarczało na leczenie Julii. Dzisiaj o godzinie 5:00, ponad rok po porodzie Julia Bonk zmarła. Bartłomiej Bonk przyznał, że jego córka zachorowała ostatnio na zapalenie płuc.
Pogrzeb Julii Bonk odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 9.00 w Opolu.
Przeczytaj także:
Błędy w medycznej dokumentacji?
Ciężarowcy pomagają rodzinie Bonków
Bonkowie sądzą się ze szpitalem
Bonkowie domagają się ponad 2 mln zł i renty dla Julki
Bonkowie domagają się w sądzie odszkodowania od szpitala
Bartłomiej Bonk będzie w sądzie walczył o odszkodowanie
Bartłomiej Bonk z żoną będą skarżyć opolski szpital
Opole: Kolejne sygnały o nieprawidłowościach w szpitalu
Dramat Bonków. Szpital wyciąga wnioski
Kolejni rodzice o sytuacji w szpitalu ginekologiczno-położniczym
Zmiany w szpitalu położniczym po feralnym porodzie
Feralny poród - tu nie ma zamiatania pod dywan
Dyrektor Kozok: sprawdzamy, kto zdecydował o przebiegu porodu
Wyniki szpitalnej kontroli. Ordynator stracił stanowisko
Sprawą porodu Barbary Bonk zajmie się prokuratura
Bonkowie wracają do domu z jedną córeczką
Dr Tomala o porodzie Barbary Bonk: Ja zrobiłbym cesarkę
Władze wojewódzkie o sprawie córeczek Bartłomieja Bonka