Plan został wykonany. Kędzierzyńska ZAKSA pokonuje beniaminka z Bielska-Białej
W meczu otwierającym 4. kolejkę spotkań siatkarskiej PlusLigi mistrzowie Polski, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, pokonali bardzo pewnie przed własną publicznością BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:18, 25:23, 25:20). Najlepszym zawodnikiem spotkania został środkowy ZAKSY – David Smith.
Drugi set długo przebiegał pod dyktando gospodarzy. Tak było do wyniku 16:13. Później do głosu doszli goście, którzy odrobili straty, a potem wyszli na prowadzenie 22:20. ZAKSA nie zamierzała jednak rezygnować z walki o wygraną w tym secie. Nasz zespół wrócił do skutecznej gry. Między innymi za sprawą bardzo dobrze grającego w tym fragmencie spotkania Davida Smitha ZAKSA zaczęła seryjnie zdobywać punkty i drugiego seta wygrała ostatecznie 25:23.
W następnym secie obie drużyny grały falami. Raz jeden, raz drugi zespół wychodził na prowadzenie. W emocjonującej końcówce więcej jakości w grze zaprezentowali kędzierzynianie, którzy po wielu efektownych akcjach wygrali 25:20, a spotkanie 3:0.
- Cieszymy się z wygranej w trzech setach i zachowanej energii na kolejne spotkania – mówi Łukasz Kaczmarek, atakujący ZAKSY.
- Ten drugi set, gdzie przegrywaliśmy 22:20 pokazał, że potrafimy wygrywać końcówki. Na pewno takie końcówki pomagają nam rosnąć, jako drużynie. Także myślę, że jeżeli chodzi o ten drugi i trzeci set, to na pewno na plus. Myślę też, że wiele rzeczy jest jeszcze do poprawy, bo to jest dopiero początek ligi. Generalnie ten bilans po czterech meczach, trzy zwycięstwa, dziewięć punktów i fakt, ze mamy wiele problemów zdrowotnych, na pewno powinien cieszyć.