Reprezentacja Polski siatkarzy lepsza od USA. Biało-czerwoni lepsi w prestiżowym pojedynku
Polska pokonała Stany Zjednoczone 3:1 na zakończenie fazy grupowej mistrzostw świata siatkarzy. Biało-czerwoni wygrali zmagania w grupie C.
Drugi set długo swoim przebiegiem przypominał pierwszy. Najpierw przewaga biało-czerwonych, później Amerykanie doprowadzili do remisu. Tym razem jednak Polacy w ważnym momencie, przy zagrywce Bartosza Kurka uzyskali trzy punkty z rzędu i nie dali sobie wydrzeć wygranej. Świetną zmianę dał Grzegorz Łomacz, który idealnie rozgrywał, głównie do Mateusza Bieńka. To była recepta na zwycięstwo w drugiej partii 25:21 i doprowadzenie do remisu w całym spotkaniu.
Trzeci set pod kontrolą rozpędzonych Polaków. Biało-czerwoni wypracowali cztery punkty przewagi i spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Amerykanie rotowali składem, szukali rozwiązań, ale nasz zespół był niemal bezbłędny. Seta zakończył instynktownym zbiciem Tomasz Fornal. Polacy wygrali trzecią partię 25:19 i objęli prowadzenie w całym spotkaniu 2:1.
Czwarty set lepiej rozpoczęli Amerykanie, którzy prowadzili 4:2. Później już rozpoczęła się dominacja Polaków. Nasz zespół gdy już złapał rytm, to był nie do zatrzymania. Polacy wygrali czwartą partię 25:21, a cały mecz 3:1.
Biało-czerwoni z kompletem punktów wygrali rywalizację w grupie C i z pierwszego miejsca awansowali do 1/8 finałów.
Trzecie miejsce w grupie C zajęli Meksykanie, którzy w ostatnim meczu 3:2 pokonali Bułgarów.