Żużel: Kolejarz pokonał Unię i pozostaje liderem
Kolejarz Opole nie miał problemów z pokonaniem po raz drugi w tym sezonie Unii Tarnów. Opolanie zwyciężyli 58:32, do swojego konta dopisali trzy punkty i po 9. kolejce nadal będą prowadzili w tabeli 2. Ligi Żużlowej.
Mecz od początku przebiegał pod dyktando opolan. Mimo, że Kolejarze wystąpili w tym spotkaniu z trzema juniorami w składzie, to od początku zdobyli bezpieczną przewagę. Po pierwszej serii wynosiła ona 8 punktów, po drugiej 14, a po trzeciej - przy prowadzeniu 40:20 Kolejarz już mógł być właściwie pewny triumfu. Ten przypieczętowała w 11. biegu para Oskar Polis - Adrian Cyfer.
Mimo wysokiej przewagi kilka biegów mogło się podobać. Po stronie Unii musieli w nich jednak startować Peter Ljung lub Oskar Bober, ponieważ reszta drużyny zdobyła w sumie tylko pięć punktów.
- Wysoka temperatura spowodowała, że trzeba było dzisiaj popracować nad silnikami - mówi Adrian Cyfer, zdobywca 11 punktów dla Kolejarza. - Dzisiaj tak łatwo i gładko nie szło. W ostatnich meczach było blisko kompletów, a dzisiaj musieliśmy wykonać ogrom pracy. Postawiłem na motor, na którym trenowałem, ale brakowało w nim prędkości. Po dwóch biegach zmieniłem na ten motocykl, na którym jeździłem do tej pory i było znacznie lepiej. Mecz mógł się podobać, bo było dużo ścigania i mijanek.
Szansę debiutu ligowego otrzymał Oskar Stępień. Wychowanek opolskiego klubu zaprezentował się z dobrej strony. W trzech startach wywalczył - również po walce - trzy punkty.
- Było dobrze, ale wiem, że jest dużo do poprawy - mówi Stępień. - Będę nad nimi teraz na treningach pracował. To przede wszystkim starty, bo na dystansie było nieźle. Na początku sezonu nie szło tak jak zakładałem, a teraz już się trochę rozjeździłem. Chciałbym jeszcze pojechać, ale jak będzie, to zobaczymy.
Kolejarz pokonał Unię 58:32. Opolanie z dorobkiem 14 punktów są liderem 2. ligi.
Mimo wysokiej przewagi kilka biegów mogło się podobać. Po stronie Unii musieli w nich jednak startować Peter Ljung lub Oskar Bober, ponieważ reszta drużyny zdobyła w sumie tylko pięć punktów.
- Wysoka temperatura spowodowała, że trzeba było dzisiaj popracować nad silnikami - mówi Adrian Cyfer, zdobywca 11 punktów dla Kolejarza. - Dzisiaj tak łatwo i gładko nie szło. W ostatnich meczach było blisko kompletów, a dzisiaj musieliśmy wykonać ogrom pracy. Postawiłem na motor, na którym trenowałem, ale brakowało w nim prędkości. Po dwóch biegach zmieniłem na ten motocykl, na którym jeździłem do tej pory i było znacznie lepiej. Mecz mógł się podobać, bo było dużo ścigania i mijanek.
Szansę debiutu ligowego otrzymał Oskar Stępień. Wychowanek opolskiego klubu zaprezentował się z dobrej strony. W trzech startach wywalczył - również po walce - trzy punkty.
- Było dobrze, ale wiem, że jest dużo do poprawy - mówi Stępień. - Będę nad nimi teraz na treningach pracował. To przede wszystkim starty, bo na dystansie było nieźle. Na początku sezonu nie szło tak jak zakładałem, a teraz już się trochę rozjeździłem. Chciałbym jeszcze pojechać, ale jak będzie, to zobaczymy.
Kolejarz pokonał Unię 58:32. Opolanie z dorobkiem 14 punktów są liderem 2. ligi.