- Niestety aura nam nie sprzyja - mówi Mariusz Łapot z Jacht Klubu Opolskiego. - Czekamy na wiatr i mamy nadzieję, że około godziny 15.00 te warunki będą już sprzyjające. Wykorzystujemy ten czas na naukę. Mamy szkolenie sędziowskie. Ważne, żeby znać przepisy, trochę jak w ruchu drogowym. Tutaj też trzeba wiedzieć, kto ma pierwszeństwo. Szczególnie, że gdy mocno wieje, to wszystko dzieje się bardzo szybko.

Katamarany to łodzie, którymi wprawni sternicy z załogą potrafią rozwinąć naprawdę imponujące prędkości. Potrzeba do tego sporo wprawy i odwagi.

- Przede wszystkim chodzi nam o szybkość, o adrenalinę. Dzisiaj warunków do szybkiego pływania tutaj nie będzie, ale jak są, to naprawdę tymi łodziami można pływać szybko. Chodzi o fun. Jeszcze jak zaczynamy latać na foilach, to już jest super - mówi Mariusz z Czaplinka.

- Foile to takie miecze, hydroskrzydła. Dzięki nim łódka się unosi. To jest na takiej samej zasadzie jak w wodolotach - dodaje Przemysław z Czaplinka.

Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć katamarany w akcji, to regaty w Turawie będą odbywały się także jutro (01.05).