Pierwszy krok został zrobiony. Pewne zwycięstwo kędzierzyńskiej ZAKSY w ćwierćfinale siatkarskiej PlusLigi
W pierwszym meczu I rundy fazy play-off rozgrywek PlusLigi siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonali gładko przed własną publicznością GKS Katowice 3:0 (25:21, 25:12, 25:22).Trójkolorowi potrzebują już tylko jednej wygranej, by awansować do półfinału.
Po zmianie stron gospodarze zagrali na jeszcze wyższym poziomie. Katowiczanie próbowali walczyć, ale tylko sporadycznie potrafili przeprowadzić skuteczne akcje. ZAKSA dominowała w każdym elemencie gry, a seta wygrała bez najmniejszych problemów 25:12. Decydujący punkt blokiem zdobył David Smith.
W trzecim secie gra tylko na początku miała wyrównany przebieg. Tak było do wyniku 5:5. Później trzy kolejne punkty zapisała na swoim koncie ZAKSA i wypracowanej przewagi nie oddała już do końca. Gospodarze wygrali 25:22, a całe spotkanie 3:0.
- Plan był taki, żeby wygrać – mówi Marcin Janusz, rozgrywający ZAKSY. - Cieszymy się, że to się udało w dobrym stylu, który utrzymujemy już od kilku spotkań. Te mecze w play-off są niebezpieczne. Pokazują to wyniki, tych pierwszych spotkań, że trzeba uważać. Dobrze podeszliśmy do tego spotkania. Dobrze zagraliśmy i oby tak było w rewanżu.
Mecz rewanżowy odbędzie się w najbliższy poniedziałek (18.04) w katowickim "Spodku".