Trwa fatalna seria Gwardii Opole. Porażka Z MMTS-em Kwidzyn
Gwardia Opole przegrała z MMTS-em Kwidzyn 19:20 w meczu 16. serii PGNiG Superligi. Zawodnicy Rafała Kuptela zaliczyli tym samym 4. w ogóle, a 3. ligową porażkę w tym roku kalendarzowym.
Następnie nastąpiła niemoc strzelecka Gwardzistów. Dobrze i skutecznie grał natomiast MMTS Kwidzyn, który po 20 minutach spotkania prowadził 11:6. Dobrze po stronie gospodarzy spisywali się Jędrzej Zieniewicz i Nikodem Kutyła.
Ostatnie minuty pierwszej części gry to kolejny przestój w zdobywaniu bramek zarówno przez drużynę z Pomorza, jak i opolan. Duża w tym zasługa bramkarzy. Zarówno Bartosz Dudek, jak i Adam Malcher bronili na 40% skuteczności. Po 30 minutach meczu Gwardia przegrywała 7:12.
Drugą połowę Gwardia rozpoczęła od zdobycia nieco przypadkowej bramki, rzuconej przez Macieja Zarzyckiego. Gwardia poprawiła skuteczność i zaczęła powoli odrabiać straty. Po 10 minutach drugiej części gry przewaga MMTS-u stopniała do 3 bramek.
Na kwadrans przed końcem meczu wciąż na prowadzeniu był MMTS Kwidzyn, który ponownie powiększył swoją przewagę. Szczypiorniści z Kaszub rzucali bramki nawet grając w osłabieniu i prowadzili 18:13.
Gwardia ponownie wzięła się do pracy, jednak wciąż fenomenalnie w bramce gospodarzy spisywał się Bartosz Dudek. Na 10 minut przed końcem meczu Gwardia przegrywała 15:18, chociaż gdyby nie dobra postawa golkipera gospodarzy to wynik oscylowałby w okolicach remisu.
Na 3 minuty przed końcem Gwardia Opole przegrywała 17:19, jednak strat nie udało się już odrobić. Kolejny mecz w tym roku kalendarzowym zakończył się porażką "Gangu Kuptela" 19:20.