Domowa porażka ''Wilczyc''. Energa MKS Kalisz wygrywa w Opolu
Energa MKS Kalisz pokonała w opolskiej Stegu Arenie drużynę UNI Opole w 16. kolejce siatkarskiej Tauron Ligi kobiet 3:2 (20:25, 25:17, 14:25, 25:20, 15:9) Było to 5. zwycięstwo kaliszanek w tym sezonie i druga wygrana z UNI Opole. W pierwszym meczu tych dwóch drużyn Energa zwyciężyła 3:0. ‘’Wilczyce’’ utrzymały 7. miejsce w tabeli siatkarskiej ekstraklasy.
Blok UNI Opole bardzo dobrze ''czytał'' grę rozgrywającej Energi MKS-u Kalisz, a to w połączeniu ze skutecznymi zagrywkami Regiane Bidias dało UNI Opole prowadzenie 18:13. Energa MKS Kalisz próbowała jeszcze odrobić straty, ale ''Wilczyce'' z Opola nie pozwoliły sobie na nerwową końcówkę i pewnie wygrały pierwszego seta 25:20.
Początek 2. seta miał bardzo podobny przebieg do pierwszej części tego spotkania. Ponownie to Energa objęła prowadzenie (4:1), lecz tym razem zawodniczki z Kalisza nie pozwoliły na wiele wyraźnie rozluźnionym zawodniczkom UNI Opole.
Kaliszanki zaczęły lepiej grać blokiem i wypracowały sobie 6. punktową (16:10) przewagę. Trener Nicola Vettori próbował dokonywać roszad w składzie, jednak nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Energa MKS Kalisz wygrała drugą odsłonę tego meczu 25:17.
Podrażnione przegranym setem siatkarki UNI Opole od początku 3. seta wzięły się mocno do pracy. Opolanki szybko wypracowały bezpieczną przewagę 9:2. W drużynie z Kalisza szwankowało przyjęcie. Dobrze funkcjonował za to blok UNI Opole, co przełożyło się na systematycznie powiększaną przewagę.
Prawdziwy koncert siatkarki z Opola dały od stanu 15:8. Wówczas w polu zagrywki zameldowała się Vivian Pellegrino, a ''Wilczyce'' zdobyły 6. punktów z rzędu. UNI Opole spokojnie dograło seta, wygrywając partię 25:14.
W 4. secie gra punkt za punkt toczyła się zaledwie do stanu 4:4. Dobre zagrywki Karoliny Drużkowskiej pozwoliły już na początku partii wypracować Enerdze MKS-owi Kalisz 5. punktową przewagę. "Wilczyce" poprawiły grę blokiem i przewaga kaliszanek zaczęła topnieć (10:11). Głodne zwycięstwa zawodniczki UNI Opole nie potrafiły jednak przełamać siatkarek z Kalisza, a Energa ponownie odskoczyła na 5. punktów i wypracowanej zaliczki nie oddała już do końca seta, wygrywając go 25:20.
Tie-break od początku przebiegał pod dyktando drużyny z Kalisza. Energa osiągnęła 5 punktową przewagę, której UNI Opole nie udało się już zniwelować. Energa wygrała ostatnią partię i cały mecz 3:2.
Zawodniczki UNI Opole przegrały w tym sezonie po raz 9. i z dorobkiem 21 punktów plasują się na 7. pozycji w tabeli Tauron Ligi. Energa MKS Kalisz jest na miejscu 9.
Najwięcej (po 14.) punktów dla ''Wilczyc'' z Opola zdobyły Regiane Bidias i Anna Bączyńska.
Mecz podsumowała libero UNI Opole Adriana Adamek:
- No na pewno nie jesteśmy zadowolone. Liczyłyśmy na wygraną w tym meczu. Gra bardzo falowała. Miałyśmy sety i momenty w grze, gdzie wszystko nam wychodziło, a bywało też i tak, że zupełnie nic nam nie szło. Na pewno będzie jakaś szersza analiza i będziemy szukały przyczyny, dlaczego zagrałyśmy w ten sposób.