Żużlowej gali na lodzie w Opolu w 2022 roku (raczej) nie będzie. Ratusz tłumaczy to kwestiami finansowymi i atrakcyjnością wydarzenia. "To nie o gwiazdy chodziło w naszej imprezie"
Wszystko wskazuje na to, że Opolska Gala Żużla na Lodzie po raz drugi z rzędu się nie odbędzie. Na początku tego roku na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa, teraz powodem mogą być decyzje władz Opola. Te nie chcą przyznać organizatorom dotacji. Wątpliwości są również w kontekście wynajęcia lodowiska Toropol. Tematem zajęliśmy się także w audycji Reporterskie Tu i Teraz.
- Kołdra z dotacjami zawsze jest za krótka - tłumaczy Marcin Sagan, naczelnik wydziału sportu w urzędzie miasta Opola. - Sport mamy w Opolu na coraz wyższym poziomie. Także oczekiwania tych klubów są większe. Dotacja, która trafiała na galę, to było 20, 25 tysięcy złotych. To dużo jak na imprezę jednodniową i to znaczny wydatek dla budżetu, który mamy w wydziale sportu. Z przykrością muszę przyznać, że oczekiwania klubów są tak duże, że są to pieniądze, które bardzo ciężko będzie znaleźć.
O nieprzyznaniu pieniędzy miały zdecydować również kwestie atrakcyjności samej imprezy. Od kilku lat w gali nie mogą brać bowiem udziału znani żużlowcy. Ci na lodowe, zimowe występy otrzymują zakazy z klubów.
- To nie o gwiazdy chodziło w naszej imprezie - mówi pomysłodawca i organizator gali Andrzej Hawryluk. - Te gwiazdy chciały tu przyjeżdżać dlatego, że impreza stała na bardzo wysokim poziomie. W innych częściach kraju, gdzie podobne wydarzenia miały miejsce, to takiej obsady nie było. Nie jest to też naszą winą, że ci najlepsi mają zakazy startów. Co najważniejsze: cel imprezy nie był taki, żeby zapraszać gwiazdy, tylko żeby pomagać.
Kością niezgody jest także samo lodowisko. Jak tłumaczy opolski MOSiR przygotowanie lodu, utrzymanie go, a następnie przywrócenie tafli do stanu sprzed gali jest czasochłonne i wymaga nakładu dużych sił finansowych i osobowych. Do tego nie mogą w tym czasie odbywać się ślizgawki czy też treningi zawodników innych dyscyplin.
- Dlatego też zaproponowaliśmy termin, który naszym zdaniem jest jak najmniej inwazyjny - informuje Piotr Kumiec, który od początku pracuje przy organizacji gal. - W związku z tym, że na początku przyszłego roku odbywają się igrzyska olimpijskie, to założyliśmy że tutaj w Opolu będzie przygotowywała się kadra short-tracku. W związku z tym przymierzaliśmy się do terminu organizacji naszej imprezy na drugą połowę lutego.
Dodajmy, że Opolska Gala Żużla na Lodzie organizowana jest od 2005 roku i zawsze miała charakter charytatywny. W ramach 16 jej edycji zebrano około 400 tysięcy złotych. Pieniądze trafiły na leczenie 25 dzieci oraz wsparły Domowe Hospicjum dla Dzieci i Hospicjum "Betania".
O nieprzyznaniu pieniędzy miały zdecydować również kwestie atrakcyjności samej imprezy. Od kilku lat w gali nie mogą brać bowiem udziału znani żużlowcy. Ci na lodowe, zimowe występy otrzymują zakazy z klubów.
- To nie o gwiazdy chodziło w naszej imprezie - mówi pomysłodawca i organizator gali Andrzej Hawryluk. - Te gwiazdy chciały tu przyjeżdżać dlatego, że impreza stała na bardzo wysokim poziomie. W innych częściach kraju, gdzie podobne wydarzenia miały miejsce, to takiej obsady nie było. Nie jest to też naszą winą, że ci najlepsi mają zakazy startów. Co najważniejsze: cel imprezy nie był taki, żeby zapraszać gwiazdy, tylko żeby pomagać.
Kością niezgody jest także samo lodowisko. Jak tłumaczy opolski MOSiR przygotowanie lodu, utrzymanie go, a następnie przywrócenie tafli do stanu sprzed gali jest czasochłonne i wymaga nakładu dużych sił finansowych i osobowych. Do tego nie mogą w tym czasie odbywać się ślizgawki czy też treningi zawodników innych dyscyplin.
- Dlatego też zaproponowaliśmy termin, który naszym zdaniem jest jak najmniej inwazyjny - informuje Piotr Kumiec, który od początku pracuje przy organizacji gal. - W związku z tym, że na początku przyszłego roku odbywają się igrzyska olimpijskie, to założyliśmy że tutaj w Opolu będzie przygotowywała się kadra short-tracku. W związku z tym przymierzaliśmy się do terminu organizacji naszej imprezy na drugą połowę lutego.
Dodajmy, że Opolska Gala Żużla na Lodzie organizowana jest od 2005 roku i zawsze miała charakter charytatywny. W ramach 16 jej edycji zebrano około 400 tysięcy złotych. Pieniądze trafiły na leczenie 25 dzieci oraz wsparły Domowe Hospicjum dla Dzieci i Hospicjum "Betania".