Początek rundy rewanżowej na zero. Odra Opole przegrywa z Miedzią Legnica
Już po raz trzeci w tym sezonie w oficjalnym spotkaniu mierzyli się piłkarze Odry Opole i Miedzi Legnicy. Po raz trzeci górą okazał się zespół z Dolnego Śląska, który w pierwszym meczu rundy rewanżowej Fortuna 1. ligi wygrał u siebie 2:0.
Miedź, która jest liderem rozgrywek była faworytem tego starcia, ale Odra długo w Legnicy dzielnie walczyła. Obie bramki gospodarze zdobyli w drugiej części gry. Najpierw w 69. minucie Mateusza Kuchtę pokonał Maciej Śliwa, a bramkę decydującą w ostatniej minucie regulaminowego czasu zdobył z rzutu karnego Patryk Makuch.
- Jest w nas bardzo duży niedosyt – mówi Tomasz Lisiński, prezes Odry. - O ile pierwsza połowa nie była pod nasze dyktando, to druga już tak. Zagraliśmy w niej bardzo dobrze, zostawiliśmy bardzo dobre wrażenie. Nie zdołaliśmy tego przekuć na bramki. Obijaliśmy słupki, poprzeczkę, ale bez wymiernych korzyści. Miedź paradoksalnie jak zagrała słabiej, to zdobyła dwie bramki. Pierwszą po rykoszecie, a drugą z karnego.
Po 18 rozegranych spotkaniach Odra ma na swoim koncie 25 punktów i na pewno pozostanie 10. miejscu.
- Jest w nas bardzo duży niedosyt – mówi Tomasz Lisiński, prezes Odry. - O ile pierwsza połowa nie była pod nasze dyktando, to druga już tak. Zagraliśmy w niej bardzo dobrze, zostawiliśmy bardzo dobre wrażenie. Nie zdołaliśmy tego przekuć na bramki. Obijaliśmy słupki, poprzeczkę, ale bez wymiernych korzyści. Miedź paradoksalnie jak zagrała słabiej, to zdobyła dwie bramki. Pierwszą po rykoszecie, a drugą z karnego.
Po 18 rozegranych spotkaniach Odra ma na swoim koncie 25 punktów i na pewno pozostanie 10. miejscu.