Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany, gra toczyła się punkt za punkt. Przy wyniku 6:6 trzy punkty z rzędu zdobyli goście i jak się później okazało wypracowanej przewagi nie oddali już do końca. Goście byli wyraźnie lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i pewnie wygrali premierową odsłonę 25:16.

Drugi set lepiej rozpoczęli gospodarze, po kilku skutecznych akcjach ZAKSA prowadziła 6:3. Odpowiedź gości jest natychmiastowa i za chwilę był już remis 7:7 i 9:9. W dalszej części seta ZAKSIE obok kapitalnych zagrań zdarzały się niestety również proste błędy. Rywale skrzętnie wykorzystywali te potknięcia i budowali przewagę. Nasz zespół próbował odrabiać straty, ale nie był w stanie dogonić dobrze dysponowanego przeciwnika. Ostatecznie drugi set także wygrywa KPS 25:20.

Kolejną partię strzelczanie rozpoczęli z dużym animuszem. Po kilku skutecznych akcjach nasz I-ligowiec objął prowadzenie 10:7. Potem do głosu doszli goście, szybko odrobili straty, i jeszcze szybciej wyszli na prowadzenie 16:12. KPS do końca pilnował wypracowanej przewagi, seta wygrał do 19, a całe spotkanie 3:0.

Mecz podsumowuje trener ZAKSY - Dominik Kwapisiewicz