- Już nie możemy doczekać się pierwszego spotkania – mówi Mateusz Jankowski, kapitan drużyny. - Przygotowaliśmy się dobrze do tego sezonu. Nie było żadnych zakłóceń. Jakieś tylko mikrourazy poszczególnych zawodników. Optymistycznie patrzymy na ten sezon i zrobimy wszystko, żeby był on wyjątkowy. - Co też najbardziej cieszy, to od pierwszego meczu będziemy mogli już występować przy pełnej publiczności – dodaje rozgrywający Przemysław Zadura.

Dostępu do własnej bramki w kolejnym sezonie nadal będzie strzegł niezawodny Adam Malcher. - Mam nadzieję, że ten okres przetrenowany cały, to przyniesie to efekty w tym sezonie. Chcemy pomóc zespołowi na pewno z tyłu. Przyszedł Kuba do nas, nowy bramkarz. Myślę, że to wszystko będzie ok. W sparingach to fajnie wyglądało, ale sparing to nie jest mecz ligowy, więc czekamy do piątku, tak jak tu wszyscy z kolegów się wypowiadali i na pewno będziemy się chcieli pokazać z jak najlepszej strony.

- Pierwsze mecze rządzą się swoimi prawami, także zobaczymy, jak nam te spotkanie wyjdzie – mówi Rafał Kuptel, szkoleniowiec opolskiej drużyny. - Ciężko też wskazać faworyta, mimo że gramy u siebie. Niestety ja nadal nie będę mógł poprowadzić zespołu. Mam karę jeszcze z zeszłego sezonu, także ten mecz znowu poprowadzi Adrian. Wierzę w to, że podtrzyma swoją passę, bo pierwszy mecz, gdy prowadził wygrał. Trzymam za zespół i za niego mocno kciuki, żeby te trzy punkty zostały w Opolu.

Oprócz prezentacji pierwszego zespołu klub przygotował dla fanów konkursy z nagrodami, między innymi klubowe gadżety i piłki z podpisami zawodników. Wydarzenie rozpoczął mecz pokazowy grup młodzieżowych z Opola i Brzegu, a zwieńczeniem była towarzyska konfrontacja pierwszego zespołu Gwardii Opole z Olimpią Piekary Śląskie wygrana przez nasz zespół 35:26.

Przypomnijmy, że na inaugurację nowego sezonu Superligi, 3 września Gwardia zagra przed własną publicznością z Chrobrym Głogów. Początek zawodów o godz. 18.00.