Odra Opole na dwa dni przed startem ligi zaprezentowała kadrę
Piłkarze Odry Opole spotkali się z kibicami. Na Małym Rynku odbyła się oficjalna prezentacja zespołu, który będzie walczył o punkty w Fortuna 1. Lidze.
Kibice liczą na dobry wynik, choć - jak mówią - balonika nie pompują.
- Jest przede wszystkim nadzieja na to, że będziemy grali z całego serca - mówi Albert. - Że piłkarze dadzą z siebie wszystko w każdym meczu. Czy to wystarczy na środek tabeli, czy pozwoli walczyć o awans? To zweryfikuje boisko.
- Środek tabeli, na spokojnie - przekonuje Damian. - Nie ma sensu się pchać do ekstraklasy, jak nie ma nowego stadionu. Niech się młodzi z akademii ogrywają i niech się buduje spokojnie kadra na kolejne sezony.
- Poprzedni sezon nie był zły - dodaje Grzegorz. - Fajnie by było, gdybyśmy otarli się o podium.
Odra w letniej przerwie przeszła sporą przemianę kadrową. Do zespołu dołączyło ośmiu zawodników, a z Oleską pożegnało się siedmiu. Podczas prezentacji przedstawiono nowego, starego zawodnika. To Mateusz Marzec, który w przeszłości już grał w Odrze. W środę do zespołu dołączyli także Ukriniec Stanislav Hreben i Słowak Bernard Petrak. Cała trójka to młodzi zawodnicy, którzy mają być wsparciem dla tych doświadczonych. Wśród nich jest między innymi Krzysztof Janus.
- Przed sezonem i pierwszym meczem nie ma co wyrokować celów - mówi pomocnik Odry. - My na pewno zrobimy wszystko, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Ale takie wyniki się osiąga tylko pracą z każdym kolejnym meczem, nie myśląc o tym co będzie na końcu. Każdy kolejny mecz trzeba po prostu wygrywać, trzeba punktować. Do sparingów nie ma co przywiązywać wagi. Liga rządzi się swoimi prawami i już nie możemy się jej doczekać.
Dużo spokoju, z resztą jak zwykle, przed startem nowego sezonu wykazuje trener Odry Piotr Plewnia.
- Jesteśmy pozytywnie nastawieni, ale jak zawsze powiem, że zweryfikuje nas murawa - zaznacza szkoleniowiec. - Niczego nowego nie wymyśle. Nie znam przyszłości. Jesteśmy dobrze przygotowani, cieszę się, że wyglądało to wszystko tak jak wyglądało, ale poczekam na rezultat. Udało się przygotować drużynę pod kątem tego co chcemy mniej więcej grać, ale to jest proces, daleka droga. Jednak na efekty trzeba będzie poczekać. Wierzę, że one przyjdą prędzej czy później.
Pierwszy mecz sezonu Odra rozegra w piątek (30.07) przy Oleskiej z Miedzią Legnica.
- Jest przede wszystkim nadzieja na to, że będziemy grali z całego serca - mówi Albert. - Że piłkarze dadzą z siebie wszystko w każdym meczu. Czy to wystarczy na środek tabeli, czy pozwoli walczyć o awans? To zweryfikuje boisko.
- Środek tabeli, na spokojnie - przekonuje Damian. - Nie ma sensu się pchać do ekstraklasy, jak nie ma nowego stadionu. Niech się młodzi z akademii ogrywają i niech się buduje spokojnie kadra na kolejne sezony.
- Poprzedni sezon nie był zły - dodaje Grzegorz. - Fajnie by było, gdybyśmy otarli się o podium.
Odra w letniej przerwie przeszła sporą przemianę kadrową. Do zespołu dołączyło ośmiu zawodników, a z Oleską pożegnało się siedmiu. Podczas prezentacji przedstawiono nowego, starego zawodnika. To Mateusz Marzec, który w przeszłości już grał w Odrze. W środę do zespołu dołączyli także Ukriniec Stanislav Hreben i Słowak Bernard Petrak. Cała trójka to młodzi zawodnicy, którzy mają być wsparciem dla tych doświadczonych. Wśród nich jest między innymi Krzysztof Janus.
- Przed sezonem i pierwszym meczem nie ma co wyrokować celów - mówi pomocnik Odry. - My na pewno zrobimy wszystko, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Ale takie wyniki się osiąga tylko pracą z każdym kolejnym meczem, nie myśląc o tym co będzie na końcu. Każdy kolejny mecz trzeba po prostu wygrywać, trzeba punktować. Do sparingów nie ma co przywiązywać wagi. Liga rządzi się swoimi prawami i już nie możemy się jej doczekać.
Dużo spokoju, z resztą jak zwykle, przed startem nowego sezonu wykazuje trener Odry Piotr Plewnia.
- Jesteśmy pozytywnie nastawieni, ale jak zawsze powiem, że zweryfikuje nas murawa - zaznacza szkoleniowiec. - Niczego nowego nie wymyśle. Nie znam przyszłości. Jesteśmy dobrze przygotowani, cieszę się, że wyglądało to wszystko tak jak wyglądało, ale poczekam na rezultat. Udało się przygotować drużynę pod kątem tego co chcemy mniej więcej grać, ale to jest proces, daleka droga. Jednak na efekty trzeba będzie poczekać. Wierzę, że one przyjdą prędzej czy później.
Pierwszy mecz sezonu Odra rozegra w piątek (30.07) przy Oleskiej z Miedzią Legnica.