- Takiej imprezy, robionej z tak dużym rozmachem jeszcze u nas nie było – mówi pomysłodawca i jednocześnie zawodnik – Jacek Olejnik. - Chcę pokazać moim sąsiadom. Moim przyjaciołom, na czym polega ten drifting. Dlatego też zadbaliśmy o pewne aspekty przekazania tej wiedzy w postaci nagłośnienia całej trasy. W postaci telebimów, żeby jednak było widać starty aż do mety i na czym to polega. Dlatego tez tutaj będą komentatorzy sportowi i tak naprawdę tyle. Bardzo się cieszę, że udało się to zrobić.

- Trasa wydarzenia jest wymagająca i jednocześnie stworzona pod widza – dodaje Bartosz Fasola Kasprzyk, jeden z organizatorów. - Odcinek za ratuszem leśnej drogi przy parku. Następnie będzie ostry napad na wymuszone sztuczne rondo, które stworzymy tam na środku. Po objechaniu tego ronda w parze, to będzie naprawdę część mega widowiskowa dla ludzi. Ponieważ będzie dużo dymu, dużo hałasu i przede wszystkim zawodnicy jadą drzwi w drzwi.

- Organizacyjne wszystko niemal jest już zamknięte na przysłowiowy ostatni guzik – mówi Marceli Głogiewicz, wiceburmistrz Kietrza. - Jesteśmy na finiszu wszelkich możliwych uzgodnień, pozwoleń, zamknięcia tras. Kilkanaście rozmów z policją, kilkanaście rozmów z powiatem głubczyckim, ze względu na to, że będziemy zamykać ich ulice. Jestem pewien, że nam się to uda naprawdę uda. Jestem pewien, że te osoby, które nie wiedzą, gdzie jest Kietrz w Polsce właśnie po tej imprezie się dowiedzą. Nie tylko zresztą po tej. Myślę, że po całym roku, którym będziemy obchodzić 700 lat nabycia praw miejskich Kietrza.

55. runda najlepszej polskiej ligi driftingowej odbędzie się w dniach 16-18 lipca w Kietrzu. Radio Opole jest patronem medialnym wydarzenia.