W pierwszej połowie gra miała wyrównany przebieg. Było dużo walki z obu stron, ale bramkowało klarownych sytuacji podbramkowych. Ostatecznie obie drużyny schodziły do szatni przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron inicjatywę zdecydowanie przejęli gospodarze. Decydują akcja meczu miała miejsce w 66. minucie. Piłkę w pole karne dogrywał Filipe Nascimento. Futbolówka minęła obrońców i bramkarza Odry i wpadła do bramki. Już do końca spotkania Radomiak dominował i tylko dzięki znakomitej postawie Mateusza Kuchty opolanie nie stracili więcej goli.

Kolejny mecz niebiesko-czerwoni zagrają już w środę (28.04) przy Oleskiej z Chrobrym Głogów.