Niespodzianki nie było. Ruch Zdzieszowice w finale okręgowego Pucharu Polski
6:0 zdzieszowiczanie pokonali głuchołazian w półfinale Pucharu Polski w piłce nożnej na szczeblu wojewódzkim.
- Wiedzieliśmy, że mierzymy się z najlepsza drużyną czwartoligową - powiedział po spotkaniu Wojciech Lasota, trener gospodarzy. - Potencjał, siła, możliwości drużyny ze Zdzieszowic były poza naszym zasięgiem. Mecz ustawiły dwie bramki stracone w pierwszej połowie.
- Wynik fajny, najważniejsze, że nie straciliśmy bramki i meldujemy się w finale, bo trzeci raz półfinał i zawsze pechowo dotychczas odpadaliśmy. Do trzech razy sztuka, jesteśmy w finale i trzeba się do niego dobrze przygotować - odpowiadał Łukasz Ganowicz, trener Ruchu Zdzieszowice.
Finał zaplanowano na 19 maja. Ruch Zdzieszowice zmierzy się z Małąpanwią Ozimek.