Opolanin Dawid Tomala najlepszym chodziarzem w kraju. Ma ogromną szansę na wyjazd do Tokio
Dawid Tomala z AZS-u Politechniki Opolskiej mistrzem Polski w chodzie na 50 kilometrów. Opolanin uzyskał również czas, który dał mu kwalifikację olimpijską do Tokio.
- Trzeba było zmienić podejście do treningu - mówi. - Więcej typowo tlenowych treningów, do tego dłuższe dystanse. Różnica polega głównie na tempie, w którym się poruszamy, ponieważ na 20 kilometrów chodzimy z prędkością około 4 minut na kilometr, a na 50 kilometrów ten czas jest dłuższy o 30 sekund. Ten zapas prędkości powodował, że miałem komfort jeżeli chodzi o utrzymanie prędkości na dystansie. Cała reszta to już kwestia ciężkich treningów.
Dawid Tomala do końca musiał walczyć o kwalifikację do Tokio. Na mecie jego czas był o 30 sekund lepszy niż minimum olimpijskie.
- Wynikało to z mojej niewiedzy odnośnie tempa - zaznacza Tomala. - Trudno jest kontrolować tempo na dystansie. Przed startem moje założenia były takie, żeby celować w to minimum. Wiedziałem jakim tempem mam iść. Na trasie okazało się jednak, że moje wyliczenia nie były trafne. Musiałem więc nadgonić na końcu, ale na szczęście się udało.
Czy Dawid Tomala pojedzie na Igrzyska Olimpijskie do Tokio, to okaże się w maju. Wówczas odbędą się Drużynowe Mistrzostwa Europy i tylko na tej imprezie jeszcze któryś z zawodników będzie miał szanse pobić wynik zawodnika AZS-u Politechniki Opolskiej.