Rusza faza półfinałowa Ligi Mistrzów. ZAKSA zagra w dalekim Kazaniu
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozpoczyna walkę o wielki finał rozgrywek siatkarskiej Ligi Mistrzów. W drodze na majowy weekend w Weronie staje rosyjska potęga, Zenit Kazań. W poprzedniej rundzie gracze ze wschodu wyeliminowali PGE Skrę Bełchatów.
- Grają inną siatkówkę niż zespoły w Polsce, a kluczem do zwycięstwa będzie pokazanie naszych umiejętności technicznych - uważa Krzysztof Rejno, środkowy ZAKSY. - Wiadomo, że liga rosyjska charakteryzuje się innym stylem gry. Tam wszystko jest siłowe. Myślę, że ten pierwszy kontakt z nami może być dla nich bardzo trudny. To może być kluczowe spotkanie. Jeśli tam wygramy, mamy szansę na finał - dodaje.
Pierwsze spotkanie półfinałowe odbędzie się w czwartek (18.03) o 17:00 czasu polskiego. - Rosjanie będą mieli pewien atut - twierdzi Łukasz Kaczmarek, atakujący mistrza Polski. - Jedyne, co może być innego od tego, do czego się przyzwyczailiśmy to to, że mogą być kibice. My od roku gramy bez wsparcia z trybun i to będzie na pewno dla nas troszeczkę inne. Jedziemy jednak na półfinał Ligi Mistrzów i chyba nikt nie będzie myślał o dopingu, ale o tym, by zagrać swoją najlepszą siatkówkę i pokonać rywala - zapowiada.
Rewanż odbędzie się w środę (24.03) w Kędzierzynie-Koźlu.
Pierwsze spotkanie półfinałowe odbędzie się w czwartek (18.03) o 17:00 czasu polskiego. - Rosjanie będą mieli pewien atut - twierdzi Łukasz Kaczmarek, atakujący mistrza Polski. - Jedyne, co może być innego od tego, do czego się przyzwyczailiśmy to to, że mogą być kibice. My od roku gramy bez wsparcia z trybun i to będzie na pewno dla nas troszeczkę inne. Jedziemy jednak na półfinał Ligi Mistrzów i chyba nikt nie będzie myślał o dopingu, ale o tym, by zagrać swoją najlepszą siatkówkę i pokonać rywala - zapowiada.
Rewanż odbędzie się w środę (24.03) w Kędzierzynie-Koźlu.